Rosyjska partia opozycyjna Sojusz Sił Prawicy (SPS) oskarżyła w piątek Kreml o zmasowany atak internetowy, który zablokował stronę partii w Sieci na trzy tygodnie przed wyborami parlamentarnymi.
"Strona oficjalna SPS padła ofiarą zmasowanego ataku hakerów i nie działa" - powiadomił przewodniczący partii Nikita Biełych na prywatnej stronie internetowej.
"Rodzaj i rozmiary ataku oznaczają, że to część operacji przeciwko SPS zaaranżowanej przez administrację prezydencką" - oświadczył, wyjaśniając, że serwer "zaatakowano z 400 miejsc na świecie z częstotliwością 5.000-6.000 połączeń na sekundę.
Strona partii ma zostać ponownie uruchomiona w sobotę.
Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 2 grudnia.
Według sondażu Centrum Analitycznego Jurija Lewady sprzed miesiąca, liberalny Sojusz Sił Prawicy Nikity Biełycha mógł wówczas liczyć na zaledwie 1 proc. głosów. Prokremlowska Jedna Rosja, z której listy ma kandydować prezydent Putin - na 68 procent głosów. (PAP)
mmp/ mc/ 7576 arch.