Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja popiera mediacje Brazylii ws. Iranu

0
Podziel się:

Podczas wspólnej piątkowej konferencji prasowej w Moskwie prezydenta
Rosji Dmitrija Miedwiediewa i jego brazylijskiego odpowiednika Inacio Luli da Silvy, Miedwiediew
poparł misję Luli, który ma podjąć negocjacje z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego -
poinformowała agencja EFE.

Podczas wspólnej piątkowej konferencji prasowej w Moskwie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa i jego brazylijskiego odpowiednika Inacio Luli da Silvy, Miedwiediew poparł misję Luli, który ma podjąć negocjacje z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego - poinformowała agencja EFE.

"Mam nadzieję, że misję prezydenta Brazylii uwieńczy sukces. To może być ostatnia szansa (...) przed przyjęciem sankcji przez Radę Bezpieczeństwa ONZ" - napisali wspólnie Miedwiediew i Lula da Silva w oficjalnym oświadczeniu.

Lula powiedział podczas zorganizowanej wspólnie z Miedwiediewem konferencji prasowej na Kremlu, że zawsze przeciwny był sankcjom i zawsze bronił swego przeświadczenia, że "sankcje nie przyniosą porozumienia". "Musimy uniknąć powtórki z tego, co zdarzyło się w Iraku" - oddał prezydent.

Lula uda się do Teheranu w przyszłą niedzielę, gdzie jak twierdzi, zrobi wszystko, by przekonać swego "przyjaciela" prezydenta Mahmuda Ahmadineżada, że "porozumienia są lepsze niż nieporozumienia".

Brazylia wystąpiła z propozycją, by rozwiązać kryzys narastający wokół irańskiego programu nuklearnego, który w opinii Zachodu ma charakter militarny, poprzez wymianę między Iranem a Turcją. Teheran wysyłałby do Turcji częściowo wzbogacony uran i otrzymywał w zamian materiał nuklearny wyższej jakości nadający się wyłącznie do użytku cywilnego.

Premier Turcji Recep Erdogan również uda się do Teheranu w niedzielę, by wziąć udział w rozmowach Luli z Ahmadineżadem.

W sprawie planu Luli Miedwiediew rozmawiał telefonicznie dzień wcześniej z prezydentem USA Barackiem Obamą. (PAP)

fit/

6238734

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)