Rosyjska prokuratura oświadczyła we wtorek, że w trakcie marcowych wyborów mera Astrachania w południowej Rosji nie doszło do znaczniejszych nieprawidłowości, które mogłyby mieć wpływ na ich wynik.
Opozycyjny kandydat Oleg Szejn, który przegrał te wybory na rzecz kandydata popieranego przez Kreml, zakwestionował rezultaty głosowania i podjął trwający już 25 dni strajk głodowy. Jego protest uzyskał znaczny rozgłos i wsparcie działaczy rosyjskiego ruchu na rzecz demokracji.
Powołując się na agencję Interfax, niemiecka agencja dpa podała, że w dwóch wiecach poparcia Szejna, które odbyły się we wtorek w Astrachaniu, uczestniczyło łącznie około 3,5 tys. ludzi. Natomiast agencja Associated Press poinformowała, iż wiec, który próbowali zorganizować przybyli w poniedziałek do miasta znany działacz antykorupcyjny Aleksiej Nawalny i jego zwolennicy, został szybko rozproszony.
Według oficjalnych danych w wyborach mera Astrachania 4 marca kandydat prezydenckiej partii Jedna Rosja Michaił Stolarow otrzymał 60 proc. głosów. (PAP)
dmi/ mc/
11170204 11172035