Ustępujący prezydent Rosji Władimir Putin w sobotę ponownie skrytykował Zachód za uznanie niepodległości Kosowa.
"Nasi partnerzy zajęli miejsce ZSRR, który zawsze bronił prawa narodów do samostanowienia" - oświadczył Putin po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel w swojej rezydencji w Nowo- Ogariowie pod Moskwą.
Rosyjski prezydent powtórzył, że kosowski precedens stanowi niebezpieczny impuls dla separatyzmu w Europie.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ cyk/ ura/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: