(interwencja rosyjskiego rzecznika praw obywatelskich)
27.3.Moskwa (PAP) - Rzecznik praw obywatelskich Federacji Rosyjskiej Władimir Łukin wyraził w poniedziałek zaniepokojenie z powodu zatrzymania na Białorusi obywateli Rosji za udział w akcjach białoruskiej opozycji demokratycznej.
Łukin - jak poinformowała jego służba prasowa - rozmawiał o tym w poniedziałek z białoruskim charge d'affaires w Moskwie Uładzimirem Sodochauem. Wcześniej rzecznik praw obywatelskich jako jedyny oficjalny przedstawiciel Rosji podał w wątpliwość demokratyczny charakter wyborów prezydenckich na Białorusi.
W poniedziałek Łukin zwrócił się również do sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw ZagranicznychSpraw Zagranicznych Rosji Grigorija Karasina oraz rosyjskiego ambasadora w Mińsku Aleksandra Surikowa o informacje na temat przyczyn i okoliczności zatrzymania obywateli Rosji, warunków, w jakich są więzieni, a także działań podjętych przez MSZ w celu zagwarantowania ich praw.
Według ambasady Rosji w białoruskiej stolicy, w ubiegłym tygodniu na Białorusi za udział w akcjach organizowanych przez tamtejszą opozycję demokratyczną zatrzymano łącznie siedmiu obywateli Rosji.
Dwaj z nich - przywódcy demokratycznej organizacji młodzieżowej Obrona, Oleg Kozłowski i Eduard Głezin zostali w poniedziałek skazani przez sąd w Mińsku na kary po 15 dni aresztu za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Zatrzymano ich w piątek w czasie pacyfikowania przez siły specjalne milicji miasteczka namiotowego opozycji na mińskim Placu Październikowym.
Wśród zatrzymanych na Białorusi obywateli Rosji był też popularny dziennikarz telewizji państwowej Kanał Pierwszy Paweł Szeremiet. W poniedziałek cierpiący na obustronne zapalenie płuc reporter został zwolniony z aresztu.
Ambasada Rosji w Mińsku wystosowała oficjalną notę do białoruskiego MSZ z żądaniem umożliwienia jej przedstawicielom spotkań ze wszystkimi zatrzymanymi obywatelami Rosji.
Władimir Łukin oświadczył w ubiegły wtorek, że wybory na Białorusi nie były wolne. W jego opinii, w trakcie głosowania zabrakło niezależnego monitoringu. Łukin dodał, że jego wątpliwości budzą każde wybory, których zwycięzca uzyskuje prawie 90 proc. głosów.
Białoruś i Rosja od 10 lat budują wspólne państwo - Związek Białorusi i Rosji (ZBiR).
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mw/ ap/