Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Transnieft zatwierdził ropociąg omijający Białoruś

0
Podziel się:

(Wajnsztok mówi, że Polska i Niemcy będą musiały rozbudować
infrastrukturę; nie wyklucza całkowitej rezygnacji z części
"Przyjaźni")

(Wajnsztok mówi, że Polska i Niemcy będą musiały rozbudować infrastrukturę; nie wyklucza całkowitej rezygnacji z części "Przyjaźni")

5.2.Moskwa (PAP) - Rosyjski Transnieft zatwierdził techniczny projekt budowy eksportowego ropociągu omijającego Białoruś - poinformował w poniedziałek prezes koncernu Siemion Wajnsztok.

Rurociąg ma prowadzić do bałtyckiego portu Primorsk w Zatoce Fińskiej z Unieczy w obwodzie briańskim, gdzie przy granicy z Białorusią znajduje się rozgałęzienie ropociągu "Przyjaźń".

"Będziemy rozwijać Bałtycki System Ruruciągowy (BTS) trasą Uniecza - port Primorsk" - zadeklarował Wajnsztok w telewizji Wiesti.

BTS służy do transportu ropy wydobywanej w zachodniej Syberii do oddanego w 2001 roku terminalu w Primorsku, położonym 137 km na zachód od Petersburga. Z Primorska ropa zabierana jest tankowcami do Europy.

Wajnsztok zaznaczył, że chodzi o zwiększenie przepustowości portowego terminalu o 50 mln ton ropy. "Nad tym zagadnieniem pracujemy już aktywnie" - oświadczył.

Docelowo Moskwa planuje podwojenie przepustowości BTS - do 150 mln ton rocznie (obecnie wynosi ona - 75 mln ton).

"Oczywiście to bardzo drogo, bardzo, bardzo drogo. Mówiliśmy z kolegami, że nie trzeba by tracić na to tak wielkich pieniędzy, gdyby nie było takiego ryzyka ze strony państw ościennych" - przyznał Wajnsztok.

Prezes Transnieftu oświadczył, że w przypadku realizacji tych planów kraje europejskie - przede wszystkim Polska i Niemcy - będą musiały częściowo rozszerzyć swoją infrastrukturę do odbioru rosyjskiej ropy.

"Wszak to oni chcieli szukać alternatywnych źródeł ropy, a alternatywnych tras lądowych nie ma. Tak czy inaczej będą to trasy morskie" - powiedział Wajnsztok.

Jego zdaniem, "w wypadku odbiorców w Polsce i Niemczech nowa trasa będzie nieco krótsza od dotychczasowej, więc nafciarze nie będą musieli płacić więcej".

Prezes Transnieftu nie wykluczył, że po zakończeniu rozbudowy BTS jego koncern całkowicie zrezygnuje z wykorzystywania tej części rurociągu "Przyjaźń", która biegnie przez Polskę i Niemcy. "Nie wykluczam, że właśnie tak się stanie. W każdym razie nafciarze będą mieli wybór" - podkreślił Wajnsztok.

Według prezesa Transnieftu, w poniedziałek rada techniczna koncernu potwierdziła wcześniejszy list intencyjny w sprawie budowy. Już 12 lutego ma przystąpić do pracy 896 eksploratorów, którzy zostali zmobilizowani do zbadania przewidywanej trasy rurociągu.

Prezydent Władimir Putin poinformował w miniony czwartek, że polecił rządowi podjęcie prac nad rozbudową Bałtyckiego Systemu Rurociągowego. Na razie nie wiadomo, jakie będą koszty tego przedsięwzięcia, ani w jaki sposób zostaną sfinansowane. (PAP)

mal/ kar/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)