TASS) - Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przekazał we wtorek do ratyfikacji Dumie Państwowej umowę o wspólnej z Białorusią obronie granicy państwa związkowego ZBiR w przestrzeni powietrznej i utworzeniu wspólnego systemu obrony przeciwlotniczej - podała agencja ITAR-TASS.
Dokument podpisano w lutym na posiedzeniu Najwyższej Rady Państwowej Związku Białorusi i Rosji (ZBiR), która pod przewodnictwem prezydentów obu krajów, Alaksandra Łukaszenki i Dmitrija Miedwiediewa, obradowała na Kremlu.
"Realizacja tego porozumienia zauważalnie podniesie zdolności obronne obu państw" - oświadczył wówczas doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Siergiej Prichodźko. Podkreślał, że to znaczący krok w rozwoju rosyjsko-białoruskiej współpracy wojskowej.
Dowódca sił powietrznych Rosji, generał Aleksandr Zielin, powiedział, że w ramach wspólnego systemu Białoruś stanie się "pierwszym eszelonem" w ochronie granic powietrznych ZBiR.
"Utworzenie połączonego regionalnego systemu obrony przeciwlotniczej Rosji i Białorusi zwiększa kontrolę radiolokacyjną przestrzeni powietrznej na małych i bardzo małych wysokościach na zachodniej granicy państwa związkowego - od krajów bałtyckich do Ukrainy" - powiedział Zielin.
Według generała Zielina w skład połączonego systemu wejdą jednostki i związki taktyczne stron stacjonujące na terytorium Wschodnioeuropejskiego Regionu Bezpieczeństwa Zbiorowego, czyli na Białorusi, w obwodzie kaliningradzkim i przygranicznych obwodach Federacji Rosyjskiej.
Ważnym elementem systemu mają być cztery dywizjony rakiet przeciwlotniczych S-300, które Rosja nieodpłatnie przekazała Białorusi już w 2006 roku. Zostały one rozmieszczone w rejonie Brześcia i Grodna. Rosyjski resort obrony nie ukrywa, że stanowiło to odpowiedź na zakupienie przez Polskę 48 myśliwców F-16.
Zdaniem rosyjskich mediów dzięki zainstalowaniu baterii S-300 w rejonie Brześcia i Grodna granica wykrywania celów powietrznych przesunie się o 400 km na zachód, a granica ich przechwytywania - o 150 km.(PAP)
mmp/ kar/
5017135 arch.