Co najmniej pięć osób zginęło, a kolejnych 14 zostało rannych we wtorek w dwóch zamachach bombowych w stolicy Czeczenii, Groznym - poinformowały wieczorem rosyjskie źródła bezpieczeństwa.
Zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze w momencie, gdy patrol milicji chciał go skontrolować. Krótko po tej eksplozji, w tym samym miejscu wybuchł drugi ładunek. Czterech z pięciu zabitych to milicjanci. Ofiar śmiertelnych może być więcej, bo wielu rannych jest w stanie krytycznym.
"Bandyci pokazali swoje prawdziwe oblicze" - stwierdził Ramzan Kadyrow, lojalny wobec Moskwy prezydent Czeczenii, autonomicznej republiki na Północnym Kaukazie, wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej.
Czeczeńskie i rosyjskie służby bezpieczeństwa są przekonane, że za wtorkowymi zamachami w Groznym stoją islamscy separatyści. (PAP)
sp/
9683745 9683752