Ponad 20 działaczy opozycyjnych organizacji zostało zatrzymanych w poniedziałek przez milicjantów podczas nielegalnego protestu przeciwko sposobowi zarządzania moskiewskim urzędem miejskim i burmistrzowi Jurijowi Łużkowowi.
Mimo że władze zakazały wiecu pod hasłem "Dzień Gniewu", organizatorzy ściągnęli przed urząd miejski około 200 działaczy, którzy domagali się ustąpienia Łużkowa.
Opozycja oskarża Łużkowa o korupcję i prowadzenie polityki urbanistycznej, która sprzyja tylko potentatom sektora budowlanego, w tym jego własnej żonie, Jelenie Baturinej. Według pisma "Forbes" Baturina zajmuje trzecie miejsce wśród najbogatszych kobiet świata i posiada fortunę 2,9 mld dol.
Milicja wkroczyła do akcji, gdy zgromadzeni odmówili rozejścia się. Przed wiecem zmobilizowano duże siły milicji w kilkudziesięciu autobusach.
Jednym z zatrzymanych jest lider Ruchu na rzecz Praw Człowieka Lew Ponomariow, który powiedział przez telefon z aresztu, że milicjanci rozprawiali się z demonstrującymi bardzo brutalnie, niektórych ciągnąc po chodniku. "Nasza akcja była w pełni pokojowa. Reakcja milicji była przesadna" - powiedział agencji Interfax.(PAP)
mw/ kar/
6523186