Po USA i Gruzji, Ukraina jest w oczach Rosjan największym wrogiem ich kraju - wynika z badania opinii publicznej, którego wyniki ogłoszono w piątek w Kijowie. Informuje o nim ukraiński portal "Korrespondent.net".
Badanie przeprowadziło w kwietniu Ogólnorosyjskie Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM). Ankietowano 1,6 tys. ludzi w 43 regionach Federacji Rosyjskiej.
Za wrogie państwo uznało Ukrainę w sondażu 21 procent badanych, podczas gdy w 2007 roku tego zdania było tylko siedem procent Rosjan.
"Zdaniem zarówno kijowskich, jak i moskiewskich ekspertów decydujące znaczenie w kształtowaniu takiego obrazu wroga odgrywają rosyjskie mass media" - pisze "Korrespondent.net".
Portal powołuje się na ocenę komentatora rosyjskiego radia "Echo Moskwy" Witalija Dymarskiego. Jego zdaniem wynik sondażu to "wpływ przestrzeni informacyjnej, w której żyją Rosjanie. Jest ona faktycznie zmonopolizowana przez państwo, które prowadzi propagandę przeciwko ukraińskiej elicie politycznej. Dalej, działa czynnik psychologiczny: krytyka władzy przenoszona jest na cały kraj".
Ukraiński politolog Mychajło Pohrebynskyj wiąże postawę Rosjan wobec Ukrainy z sierpniową rosyjsko-gruzińską wojną o Osetię Południową. Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko deklarował wówczas poparcie dla Gruzji. Pohrebynskyj wskazuje, że media rosyjskie "prezentowały Ukrainę jako sojusznika Gruzji", a ufający władzy Rosjanie wierzą - zdaniem politologa - w przekaz prorządowych mediów.
W innym sondażu, przeprowadzonym w lutym przez rosyjski ośrodek badania opinii publicznej im. Jurija Lewady i ukraiński Międzynarodowy Instytut Socjologii, negatywny stosunek do Ukrainy zadeklarowało 62 procent Rosjan. W tym samym badaniu 91 procent Ukraińców pozytywnie wypowiedziało się o Rosji. (PAP)
awl/ mc/
int.