Europosłanka Platformy Obywatelskiej Róża Thun została w poniedziałek wybrana do zarządu powiatowego partii w Krakowie. Jeszcze w tym samym dniu zarząd ma ją zatwierdzić na p.o. przewodniczącą PO w tym mieście.
Róża Thun startowała w wyborach do PE z pierwszego miejsca listy PO w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Uzyskała ponad 150 tys. głosów, co dało jej drugie miejsce w regionie, po Zbigniewie Ziobrze (PiS). Do PO wstąpiła w lipcu tego roku, bo - jak tłumaczyła - podczas kampanii wyborczej spotykała się z takimi oczekiwaniami ze strony wyborców.
Na stanowisku przewodniczącego PO w Krakowie był wakat, po tym jak poprzedni przewodniczący Paweł Sularz został w maju tego roku usunięty z partii decyzją zarządu krajowego PO. Stało się tak po tym, gdy Sularz został przesłuchany przez krakowską prokuraturę jako świadek w śledztwie dotyczącym nadużyć finansowych w Krakow Biznes Park (KBP) w Zabierzowie. Sularz pracował w jednej ze spółek-córek, za pomocą których wyprowadzano kapitał. Zdaniem władz partii, jego wyjaśnienia, o które został poproszony na forum PO, okazały się niewystarczające.
Władze małopolskiej PO liczą, że Thun wzmocni ugrupowanie w Krakowie, co będzie szczególnie ważne przed przyszłorocznymi wyborami na prezydenta miasta. W Krakowie drugą kadencję urząd ten sprawuje kojarzony z lewicą Jacek Majchrowski. (PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
rgr/ la/ gma/