Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozmowy PGNiG z Gazpromem w czwartek

0
Podziel się:

Negocjacje między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) a
Gazpromem będą kontynuowane w czwartek - poinformowała PAP rzeczniczka polskiej spółki gazowej
Joanna Zakrzewska.

*Negocjacje między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG)
a Gazpromem będą kontynuowane w czwartek - poinformowała PAP rzeczniczka polskiej spółki gazowej Joanna Zakrzewska. *

W Moskwie od poniedziałku trwa kolejna tura rozmów między PGNiG a Gazpromem na temat dodatkowych dostaw gazu do Polski od 2010 r. w związku z wygaśnięciem kontraktu z rosyjsko-ukraińskim RosUkrEnergo (RUE), który dostarczał do Polski 2,3 mld m sześc. gazu rocznie. Od początku br. RUE nie realizowało dostaw.

W pierwszym dniu rozmów uczestniczyli przedstawiciele rządów: wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak i minister ds. energetyki Rosji Siergiej Szmatko.

Po powrocie z Moskwy Pawlak powiedział, że negocjacje nie są łatwe, bo strony nie uzgodniły stanowiska w sprawie opłat tranzytowych dla rosyjskiego gazu przez polskie terytorium.

"Ta sprawa nie jest łatwa (...). Nie mam pewności, że może być szybko zakończona. Możemy tutaj mieć różne niespodzianki, bo wczoraj wydawało się, że doszło do porozumienia między firmami, między PGNiG a Gazpromem, po czym na spotkaniu plenarnym okazało się, że jest rozbieżność" - powiedział Pawlak.

Pawlak dodał, że choć Polska porozumiała się z Rosją m.in. w sprawie łącznej wielkości dostaw z Rosji na poziomie 11 mld m sześc. gazu rocznie oraz przedłużenia kontraktu jamalskiego o 15 lat, to polsko-rosyjskie uzgodnienia muszą być przyjęte "w pakiecie", a więc wraz ze stawkami tranzytowymi. "Jeżeli nie będzie któregoś z tych elementów uwzględnionych, to trudno będzie zamknąć to porozumienie w jakimś częściowym uzgodnieniu" - powiedział wicepremier.

Zdaniem Pawlaka, stawki EuRoPol Gazu, który eksploatuje polski odcinek gazociągu Jamał - Europa powinny zapewnić spółce godziwy zysk "zgodnie z polskim prawem dotyczącym kształtowania taryfy, a więc też z zachowaniem odpowiedniego zwrotu z kapitału". Poinformował jednocześnie, że Rosjanie odłożyli realizację projektu budowy drugiej nitki tranzytowego gazociągu Jamał-Europa, który transportuje rosyjski surowiec na zachód m.in. do Polski i Niemiec.

Agencja RIA-Nowosti, powołując się na Szmatko, podawała w poniedziałek, że Rosja i Polska na szczeblu politycznym porozumiały się w sprawie równego podziału pomiędzy rosyjskim Gazpromem a polskim PGNiG udziałów w spółce EuRoPol Gaz, operatorze gazociągu Jamał-Europa. Kwestia udziałów w EuRoPol Gazie została poruszona przy okazji negocjacji dodatkowych dostaw gazu do Polski.

Pawlak przyznał, że rozmowy i wstępne uzgodnienia dotyczyły też struktury akcjonariatu EuRoPol Gazu, co podnosiła strona rosyjska. Jak mówił, omawiano też sprawę podejmowania decyzji w spółce. "Jeżeli w ramach zarządu nie jest możliwe uzyskanie porozumienia, to sprawa jest rozpatrywana przez radę nadzorczą, jeżeli tam też w ramach działań korporacyjnych nie ma uzgodnienia, to wtedy sprawa jest rozstrzygana na poziomie właścicielskim, czyli krótko mówiąc na poziomie międzyrządowym" - wyjaśnił.

Podczas wrześniowej wizyty w Polsce premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że należy powrócić do równego podziału udziałów pomiędzy Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a rosyjskim Gazpromem w EuRoPol Gazie. Obecnie spółki te mają po 48 procent udziałów, a 4 proc. akcji EuRoPol Gazu należy do Gas-Tradingu, w której akcjonariuszem - obok Gazprom Eksportu i PGNiG - jest m.in. spółka Bartimpex Aleksandra Gudzowatego (36,17 proc)

Polska negocjuje z Rosjanami dodatkowe dostawy gazu od 2010 roku w związku z wygaśnięciem kontraktu z rosyjsko-ukraińskim RosUkrEnergo (RUE), który dostarczał do Polski 2,3 mld m sześc. gazu rocznie. Od początku br. RUE nie realizowało dostaw. 1 czerwca PGNiG podpisało z Gazpromem kontrakt krótkoterminowy na dodatkowy 1 mld m sześc. gazu w tym roku. Wciąż nie są jednak zapewnione dodatkowe dostawy długoterminowe od 2010 roku.

Zwiększenie długoterminowych dostaw ma się odbyć na zasadzie aneksowania polsko-rosyjskiego porozumienia międzyrządowego z 1993 roku. Towarzyszy ono kontraktowi jamalskiemu, który obowiązuje do 2022 roku. Na jego podstawie wpływa do Polski ok. 7 mld m sześc. rosyjskiego gazu rocznie. (PAP)

drag/ je/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)