Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozpoczął się proces b. wiceszefa CBŚ w Kielcach

0
Podziel się:

Proces byłego wiceszefa kieleckiego wydziału Centralnego Biura Śledczego
Ireneusza P., oskarżonego o korupcję i ujawnienie tajemnicy służbowej, rozpoczął się w poniedziałek
w Sądzie Rejonowym w Kielcach.

Proces byłego wiceszefa kieleckiego wydziału Centralnego Biura Śledczego Ireneusza P., oskarżonego o korupcję i ujawnienie tajemnicy służbowej, rozpoczął się w poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Kielcach.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w akcie oskarżenia zawarła cztery zarzuty - dwa o charakterze korupcyjnym i dwa dotyczące ujawnienia tajemnicy służbowej. Wszystkie mają związek z postępowaniami dotyczącymi Marcina B. - syna rektora jednej z prywatnych uczelni w Kielcach.

Z odczytanego na rozprawie aktu oskarżenia wynika, że w lipcu 2005 roku, po zatrzymaniu Marcina B. w charakterze osoby podejrzanej m.in. o rozbój, Ireneusz P., powołując się na wpływy w komisariacie w Chmielniku, w zamian za korzyść majątkową, podjął się przeprowadzenia działań zmierzających do jego zwolnienia.

Prokuratura oskarżyła policjanta także o to, że w kwietniu 2008 roku od członków rodziny B. zażądał 80 tys. zł i przyjął 40 tys. zł łapówki w zamian za wpływanie na dwa postępowania przygotowawcze. Funkcjonariusz miał uniemożliwiać gromadzenie materiału dowodowego mogącego skutkować poniesieniem przez Marcina B. odpowiedzialności karnej za przestępstwo nielegalnego posiadania broni oraz udział w oszustwach na szkodę zakładów ubezpieczeniowych.

Według prokuratury Ireneusz P. w kwietniu 2008 roku dwukrotnie ujawnił członkom rodziny B. tajemnice służbowe: uprzedził o planowanym przeszukaniu mieszkania w celu ewentualnego znalezienia broni należącej do Marcina B., a także poinformował o zeznaniach innego podejrzanego, który mówił o przestępstwach popełnionych przez syna rektora.

Po odczytaniu przez prokurator aktu oskarżenia sąd wyłączył jawność rozprawy, gdyż wyjaśnienia składane przez oskarżonego mogą zawierać informacje stanowiące tajemnicę służbową lub państwową. Przewodniczący składu orzekającego Bogdan Staniek poinformował dziennikarzy, że także inne rozprawy w procesie mogą być prowadzone z wyłączeniem jawności, jeśli materiał dowodowy będzie zawierał informacje niejawne.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur poinformowała PAP w kwietniu, gdy akt oskarżenia kierowano do sądu, że Ireneusz P. przyznał się do trzech zarzucanych mu czynów, nie przyznał się do jednego z zarzutów korupcyjnych. Za najcięższe zarzuty - korupcyjne - oskarżonemu grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji zatrzymało Ireneusza P. pod koniec kwietnia 2008 roku, podczas kontrolowanego wręczania łapówki. Na trop sprawy wpadli sami policjanci z CBŚ i poinformowali o tym Biuro, czyli "policję w policji".

Policjant spędził trzy miesiące w areszcie. Sąd zamienił ten środek zapobiegawczy na poręczenie majątkowe w wysokości 40 tys. złotych.

39-letni Ireneusz P. został zawieszony w czynnościach służbowych i pozostaje w dyspozycji komendanta głównego. Obecnie jest trenerem trzecioligowej drużyny piłkarskiej ze świętokrzyskiego.(PAP)

agn/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)