Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rozpoczęło się posiedzenie hazardowej komisji śledczej

0
Podziel się:

W środę o godz. 12 rozpoczęło się 60., możliwe, że ostatnie, posiedzenie
sejmowej komisji śledczej zajmującej się tzw. aferą hazardową. Posłowie mają omawiać i głosować
poprawki do projektu raportu końcowego, przygotowanego przez szefa komisji Mirosława Sekułę (PO).

W środę o godz. 12 rozpoczęło się 60., możliwe, że ostatnie, posiedzenie sejmowej komisji śledczej zajmującej się tzw. aferą hazardową. Posłowie mają omawiać i głosować poprawki do projektu raportu końcowego, przygotowanego przez szefa komisji Mirosława Sekułę (PO).

Sejmowi śledczy zgłosili ponad 100 poprawek do tekstu przygotowanego przez Sekułę. Najwięcej modyfikacji przygotował wiceszef komisji Bartosz Arłukowicz (Lewica), bo aż 41, Beata Kempa (PiS) - 36, Franciszek Stefaniuk (PSL) - 21, Jarosław Urbaniak (PO) - trzy, Sławomir Neumann (PO) - jedną i sam Sekuła - trzy poprawki.

Arłukowicz w swoich poprawkach poddaje w wątpliwość m.in. wiarygodność zeznań b. ministra sportu Mirosława Drzewieckiego i b. szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego. Ponadto - jego zdaniem - wycofanie się resortu sportu z dopłat do gier spoza monopolu państwowego, m.in. do automatów, nie było raczej tylko pasmem urzędniczych pomyłek.

Z kolei Kempa w swoich poprawkach skupiła się przede wszystkich na tym, co z projektu Sekuły należy wykreślić. Duża część poprawek posłanki dotyczy prac nad ustawą hazardową w latach 2006 - 2007. Kempa ocenia w nich m.in. za "całkowicie wiarygodne, logiczne i spójne" zeznania Jarosława Kaczyńskiego, Zyty Gilowskiej, Przemysława Gosiewskiego, Zbigniewa Wassermanna, Krzysztofa Jurgiela i Mariana Banasia.

Tymczasem przedstawiciel PSL w komisji chce, by w raporcie napisać, że komisja nie znalazła dowodów potwierdzających zarzuty b. szefa CBA, dotyczące udziału polityków PO w nielegalnym lobbingu prowadzonym w związku nowelizacją ustawy hazardowej. Zdaniem Stefaniuka, jako bezpodstawne należy także uznać sugestie, jakoby w nielegalnym lobbingu brali udział b. wicepremier Grzegorz Schetyna i b. wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld.

Sekuła w projekcie raportu z prac komisji uznał, że w sprawie tzw. afery hazardowej nie ma podstaw do zawiadomienia prokuratury, choć ocenił, że Zbigniew Chlebowski łamał standardy poselskie i - jak napisał - komisja "nie daje wiary" słowom Mirosława Drzewieckiego. W propozycji raportu Sekuła napisał także, że źródłem "przecieku", który ostrzegł biznesmenów o prowadzonych wobec nich działaniach operacyjnych, było samo CBA, a nie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zgodnie z ustawą o komisji śledczej, przewodniczący przygotowuje i przedstawia projekt sprawozdania z sejmowego śledztwa. Posłowie natomiast mogą składać do niego poprawki.

Komisja śledcza przyjmuje sprawozdanie ze swych prac w formie uchwały. Może ono zawierać również zdania odrębne członków komisji (zawierające stanowiska odmienne co do całości albo części stanowiska komisji).

Po przyjęciu sprawozadania przez komisję, jest ono prezentowane na forum Sejmu wraz z ewentualnymi zdaniami odrębnymi. Do sprawozdania komisji w trakcie jego rozpatrywania przez Sejm, poprawek nie zgłasza się, nie jest również przeprowadzane głosowanie nad sprawozdaniem.(PAP)

stk/ pat/ mok/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)