O szybką ratyfikację konwencji przeciw przemocy wobec kobiet i podjęcie szeregu działań mających pomóc ofiarom przemocy domowej zaapelował we wtorek Ruch Palikota i członkowie organizacji kobiecych. Od niedzieli trwa kampania 16 Dni Przeciwko Przemocy wobec Kobiet.
Z okazji przypadającego 25 listopada Międzynarodowego Dnia Eliminacji Przemocy wobec Kobiet w wielu krajach na świecie - także w Polsce - organizowane są inicjatywy "16 Dni Przeciwko Przemocy wobec Kobiet" i Kampania Białej Wstążki, mające na celu zwrócenie uwagi na temat przestępczości skierowanej przeciw kobietom.
Do tych akcji nawiązała we wtorek wicemarszałek Wanda Nowicka (RP). "Kampania trwa, a my nie możemy doczekać się podpisania konwencji przeciw przemocy wobec kobiet; to nie rokuje dobrze" - oceniła podczas konferencji prasowej w Sejmie. Przypomniała, że konwencja przeciw stosowaniu min przeciwpiechotnych czekała na ratyfikację przez Polskę 15 lat. "Oby konwencja przeciw przemocy wobec kobiet nie musiała czekać tak długo" - mówiła Nowicka.
Zaznaczyła, że są inicjatywy, mogące pomóc kobietom, które powinny być "niezwłocznie" wdrożone przez rząd. "Będę postulować do premiera o szybkie stworzenie międzyresortowego centrum koordynującego na szczeblu rządowym pomoc kobietom-ofiarom przemocy, choćby po to, by pieniądze dla kobiet były rozsądnie wydawane" - zapowiedziała Nowicka. Podkreśliła, że niezbędne jest także utworzenie regionalnych centrów poradniczych dla kobiet, gdzie mogłyby one uzyskać pomoc medyczną - także przy dokonywaniu obdukcji, a także opiekę psychologa, pomoc prawną i socjalną.
Zdaniem Nowickiej przemocy wobec kobiet można przeciwdziałać także poprzez edukację. "Dlatego wczoraj złożyłam projekt ustawy o edukacji seksualnej, której jednym z najważniejszych elementów jest bezpieczeństwo, także przed przemocą seksualną" - powiedziała posłanka.
Elementem skutecznej walki z przemocą jest także - według RP - skuteczne informowanie kobiet o tym, gdzie mogą szukać dla siebie pomocy. "Dlatego od najbliższego weekendu w całej Polsce rozpoczynamy ogólnopolską akcję: pomoc w każdej skrzynce na listy" - zapowiedziała podczas konferencji przewodnicząca Prezydium Krajowego Ruchu Kobiet (sekcji kobiecej Ruchu Palikota) Małgorzata Prokop-Paczkowska.
Jak mówiła, w ramach akcji działacze partii będą wysyłać ulotki informacyjne kobietom w całym kraju. Zaznaczyła, że w Ruchu Palikota jest wielu prawników, którzy chętnie pomogą wszystkim paniom, które się do nich zgłoszą.
O zintensyfikowanie pomocy dla maltretowanych kobiet apelowała także Joanna Piotrowska z fundacji "Feminoteka". "Te wielkie zapowiedzi rządowe o pomocy kobietom to tylko szumne słowa" - oceniła. Przypomniała alarmujące dane organizacji kobiecych, według których w Polsce ofiarami przemocy fizycznej i seksualnej pada rocznie ok. 200 tys. kobiet, a 150 zostaje zamordowanych w wyniku tzw. nieporozumień domowych. Podkreśliła, że skandalem jest to, że ostatnia kampania rządowa przeciw przemocy wobec kobiet odbyła się w 2005 r.
Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Nakłada na państwa strony takie obowiązki, jak: zapewnienie oficjalnej infolinii działającej 24 godziny na dobę dla ofiar przemocy oraz portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk oraz ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych chroniących przed wtórną wiktymizacją; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci; prowadzenie akcji informacyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, w tym szkoleń i informacji dla chłopców i mężczyzn. Konwencja została przedstawiona do podpisu w maju 2011 r. w Turcji. Do 10 lipca podpisało ją 25 państw, ostatnio Holandia. Jedno państwo ratyfikowało Konwencję - Turcja.
We wtorek pełnomocniczka ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz zapowiedziała, że za tydzień rząd zajmie się wnioskiem o podpisanie konwencji. (PAP)
wni/ eaw/ jbr/
