Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

RPO zwrócił się m.in. do ABW ws. podsłuchiwania dziennikarzy

0
Podziel się:

RPO zwrócił się w poniedziałek do ministra sprawiedliwości oraz szefa ABW o
udzielenie informacji ws. podsłuchów rozmów dziennikarzy - Cezarego Gmyza i Bogdana Rymanowskiego z
Wojciechem Sumlińskim.

RPO zwrócił się w poniedziałek do ministra sprawiedliwości oraz szefa ABW o udzielenie informacji ws. podsłuchów rozmów dziennikarzy - Cezarego Gmyza i Bogdana Rymanowskiego z Wojciechem Sumlińskim.

Janusz Kochanowski w piśmie do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofa Bondaryka zwrócił się o przedstawienie podstawy prawnej oraz przesłanek, które zadecydowały o zastosowaniu kontroli i utrwalaniu tych rozmów.

"Jest wysoce niepokojące, kiedy dziennikarze są podsłuchiwani, dlatego że () jest to grupa społeczna, która ma do spełnienia szczególne zadania, czyli kontrolę władz państwowych" - powiedział dziennikarzom Kochanowski.

Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedział, że przepisy dotyczące służb i podsłuchów zostaną poddane analizie. "Niewątpliwie jest brak kontroli nad podsłuchami" - powiedział Kochanowski.

RPO zwrócił się także do ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego o udzielenie informacji ws. mecenasa Romana Giertycha, który twierdzi - jak wskazał RPO - że jego rozmowy z klientami, m.in. z Sumlińskim, były utrwalane.

Z kolei w piśmie do szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawła Wojtunika Kochanowski prosi o informację ws. posła Janusza Palikota (PO), który twierdzi - jak mówi Rzecznik - że od trzech lat jest podsłuchiwany przez CBA.

Kochanowski zaznaczył, że podsłuchy operacyjne i procesowe mogą być prowadzone za zgodą sądu, na wniosek prokuratury lub służb prowadzących takie postępowanie. "Mogą być wykorzystywane jedynie do sprawy i w stosunku do osób, których dotyczą. Jeśli więc w sprawie pana Sumlińskiego okazało się, że nagrania dotyczą innych osób, to te nagrania nie powinny być wykorzystane i powinny być zniszczone" - powiedział Kochanowski.

Według RPO podsłuchy tzw. pięciodniowe są niezbędne dla zadań operacyjnych służb, ale - jak mówił Kochanowski - w takich przypadkach niezbędna jest "następcza zgoda sądu". "Nie możemy zlikwidować możliwości stosowania tego rodzaju podsłuchów, ale musimy mieć gwarancje, że będzie to kontrolowane przez sąd" - powiedział Rzecznik.

"Rzeczpospolita" ujawniła, że ABW nagrała rozmowę dziennikarza "Rz" Cezarego Gmyza i Bogdana Rymanowskiego z TVN, prowadzoną z telefonu Wojciecha Sumlińskiego. Cytowane rozmowy mają być dowodami w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie od grudnia 2007 r. Chodzi o podejrzenie korupcji przy weryfikacji żołnierzy WSI. Przedstawiono w niej zarzuty korupcyjne dziennikarzowi Wojciechowi S. i byłemu żołnierzowi WSI Aleksandrowi L. Część czynności w tym śledztwie wykonywała ABW.

Prokurator krajowy Edward Zalewski zapowiedział w poniedziałek, że Prokuratura Krajowa zbada w ramach nadzoru służbowego poprawność działań Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, która udostępniła nagrania rozmów dziennikarzy na potrzeby prywatnego procesu wiceszefa ABW Jacka Mąki z "Rzeczpospolitą". Wyniki mają być znane do końca tygodnia.(PAP)

gdy/ itm/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)