Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ruda Śląska: Wkrótce otwarcie trasy N-S, choć bez formalnej zgody

0
Podziel się:

W październiku pierwszy gotowy odcinek trasy N-S, która docelowo połączy
północ Rudy Śląskiej z południową częścią miasta, zostanie otwarty dla samochodów. Stanie się tak,
choć nadzór budowlany nie wydał jeszcze formalnej zgody na użytkowanie drogi.

W październiku pierwszy gotowy odcinek trasy N-S, która docelowo połączy północ Rudy Śląskiej z południową częścią miasta, zostanie otwarty dla samochodów. Stanie się tak, choć nadzór budowlany nie wydał jeszcze formalnej zgody na użytkowanie drogi.

Trasa N-S (skrót pochodzi od angielskich nazw północ-południe) to najważniejsza inwestycja drogowa w Rudzie Śląskiej, istotna dla komunikacji całej śląskiej aglomeracji. Usprawni ona ruch w mieście, łącząc docelowo dwie najważniejsze drogi w regionie: autostradę A4 i Drogową Trasę Średnicową (DTŚ).

Pierwszy, wybudowany kosztem 43,5 mln zł odcinek trasy jest już gotowy, ale od kilku tygodni czeka na oddanie do użytku. Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego nie zgadza się na uruchomienie drogi z powodu czterech "istotnych odstępstw" od zatwierdzonego projektu. Władze Rudy Śląskie nie zamierzają odwoływać się od decyzji inspektora i zastosują się do jego zaleceń. Zdecydowano jednak, że samochody i tak wkrótce pojadą nowym odcinkiem, jeszcze przed uzyskaniem formalnej zgody.

Przedstawiciele rudzkiego magistratu wyjaśniają, że jest to spowodowane przebudową ulicy 1 Maja, szczególnie budową rond. Tworzące się korki oraz konieczność zabezpieczenia prawidłowej realizacji prac budowlanych sprawiły, że drogowcy zdecydowali się wytyczyć objazd właśnie trasą N-S.

Wiceprezydent Rudy Śląskiej Jacek Morek zapewnił w poniedziałek, że wytknięte przez nadzór budowlany błędy "nie mają żadnego wpływu na bezpieczeństwo kierowców". "Mają tak naprawdę charakter formalny, możliwy do usunięcia bez ingerowania w już wykonaną inwestycje" - ocenił wiceprezydent.

Usunięcie braków w dokumentacji może potrwać co najmniej kilka tygodni. Nie wiadomo, kiedy trasa N-S dostanie formalną zgodę na użytkowanie. Samorządowcy liczą, że nastąpi to jeszcze w tym roku.

Nadzór budowlany zgłosił cztery zastrzeżenia do odcinka trasy N-S. Pierwsze dotyczy nieodbudowania fragmentu sieci ciepłowniczej, drugie - przesunięcia kanalizacji deszczowej w pasie drogi w stosunku do projektu budowlanego, a kolejne - budowy rowu odwadniającego, nieujętego w projekcie oraz wydłużenia przebudowywanego wodociągu o 40 m.

Samorządowcy wyjaśniają, że magistrala ciepłownicza nie została odbudowana, ponieważ PEC sam z tego zrezygnował. Rów odwadniający został wybudowany i umocniony ze względu na wody gruntowe. Natomiast kanalizacja deszczowa została przesunięta ze względów bezpieczeństwa. Przebudowywany wodociąg został wydłużony, by uniknąć kolizji z istniejącym uzbrojeniem.

Pierwszy etap budowy trasy N-S obejmował ok. 1-km odcinek od rudzkiej ul. 1-go Maja, czyli drogi wojewódzkiej nr 925, do istniejącego węzła Drogowej Trasy Średnicowej. Zbudowano też dwupoziomowy węzeł nowej drogi z ul. 1-go Maja - powstały tam dwa wiadukty. Nadzór budowlany zgodził się na użytkowanie wiaduktów nad ul. 1-go Maja; problem dotyczy jedynie samego odcinka drogi.

Pierwszy etap budowy trasy sfinansowano głównie ze środków unijnych. Kolejny etap budowy, który ma zakończyć się w drugim kwartale 2014 r., będzie kosztować - według wstępnego kosztorysu - prawie 74,8 mln zł. Niebawem ruszy procedura przetargowa, która wyłoni wykonawcę robót budowlanych dla tego przedsięwzięcia.

W drugim etapie powstanie odcinek trasy od ul. 1-go Maja do ul. Bukowej wraz z dwupoziomowym węzłem z tą ulicą. Ulica Bukowa, obecnie ślepa, zostanie przedłużona aż do połączenia z ul. ks. Niedzieli. Połączenie to znacząco usprawni ruch w mieście, ułatwiając dojazd ze wschodnich dzielnic w kierunku Zabrza i Gliwic.

Ulica 1-go Maja (droga wojewódzka nr 925), która łączy na osi północ-południe Drogową Trasę Średnicowa, autostradę A-4 i drogę krajową nr 44, ma szczególne znaczenie dla Rudy Śląskiej. Większość ciężkiego ruchu w osi północ-południe odbywa się właśnie tą ulicą.

Budowa trasy N-S pozwoli na usunięcie ruchu tranzytowego oraz lokalnego transportu towarów z dużego odcinka ul. 1 Maja przebiegającego na całej długości w zwartej zabudowie. Znajdują się tam liczne domy mieszkalne, szkoły, kościoły i sklepy. Docelowo po zakończeniu połączenia DTŚ z A4 trasa ma być budowana dalej w obie strony - do Bytomia i Mikołowa. (PAP)

mab/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)