Jedna trzecia spośród 92,5 tys. rumuńskich policjantów zatrudnionych w ciągu ostatnich 13 lat dostała posadę dzięki protekcji - poinformował w środę rumuński minister spraw wewnętrznych Traian Igas.
W wywiadzie dla telewizji Realitatea Igas oświadczył, że tysiące policjantów dostały pracę dzięki pomocy "źródeł zewnętrznych".
"W ciągu ostatnich 13 lat zatrudniono około 29 tys. osób wykształconych w naszych akademiach, a 63 500 ze źródeł zewnętrznych. Z tego, co wiemy i podejrzewamy, połowa z nich skorzystała z jakiegoś rodzaju pomocy" - powiedział minister.
Jak dodał, są to ludzie "bez odpowiedniego wyszkolenia do pracy w policji".
Według niego istnieją "boczne drzwi" do policji, który były wykorzystywane przez "siostrzeńców i siostrzenice".
Igas powiedział, że pragnie zmienić status policjanta i porozmawia na ten temat ze związkami zawodowymi.
Minister chce zmienić system uzyskiwania stopnia inspektora. Jak zaznaczył, "nie jest normalne", że wielu inspektorów nie ma więcej niż 40 lat, a policjanci często dostają awans nawet dwa razy w roku "bez wykonania pracy, która by to uzasadniła". (PAP)
mw/ mc/
9517998