Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd przyjął harmonogram zadań programu zwalczania chorób nowotworowych

0
Podziel się:

Poprawa skuteczności leczenia chorób
nowotworowych do poziomu krajów Europy Zachodniej i Północnej - to
jedno z głównych założeń wieloletniego programu, którego
harmonogram zadań na 2009 r. zaakceptowała we wtorek Rada Ministrów.

Poprawa skuteczności leczenia chorób nowotworowych do poziomu krajów Europy Zachodniej i Północnej - to jedno z głównych założeń wieloletniego programu, którego harmonogram zadań na 2009 r. zaakceptowała we wtorek Rada Ministrów.

Narodowy program zwalczania chorób nowotworowych będzie realizowany do 2015 r. Jeśli zostanie osiągnięty jego główny cel, wśród mężczyzn chorych na raka powinno być około 40 proc. wyzdrowień, a wśród kobiet - około 50 proc.

W budżecie na 2009 r. na realizację programu zaplanowano 250 mln zł. Środki te będą przeznaczone m.in. na: ograniczenie liczby zachorowań na nowotwory złośliwe, będące następstwem palenia tytoniu i niewłaściwego żywienia; profilaktykę wczesnego wykrywania raka szyjki macicy, piersi i jelita grubego; opiekę nad rodzinami wysokiego ryzyka, zakup aparatury diagnostycznej do wczesnego wykrywania nowotworów.

Środki te będą też wykorzystane na utworzenie w Polsce systemu radioterapii onkologicznej i budowę sieci ośrodków tomografii pozytonowej; szkolenia onkologiczne dla lekarzy rodzinnych i podstawowej opieki zdrowotnej; poprawę standardów leczenia operacyjnego raka płuca; poprawę jakości diagnostyki i leczenia nowotworów u dzieci; doskonalenie diagnostyki białaczek ostrych u dorosłych; wykrywanie i rozpoznawanie chłoniaków złośliwych oraz rozwój opieki paliatywnej w onkologii.

W Polsce rośnie liczba chorych na raka. Choroby nowotworowe są przyczyną około 40 proc. zgonów wśród kobiet i około 30 proc. wśród mężczyzn w wieku 45-64 lat. Realizacja programu zwiększa szanse na ich wczesne rozpoznawanie oraz umożliwia prowadzenie profilaktyki nowotworowej.

Najwyższa Izba Kontroli prowadzi kontrolę dotyczącą narodowego programu zwalczania chorób nowotworowych. Rzecznik NIK Błażej Torański powiedział PAP, że publikacja raportu z jej wynikami powinna nastąpić na przełomie kwietnia i maja. Raport ma dotyczyć m.in. finansowania szkoleń prowadzonych przez warszawskie Centrum Onkologii dla lekarzy rodzinnych.

Specjaliści z Centrum szkolili z zakresu profilaktyki chorób nowotworowych. Za wykłady zapłaciło Ministerstwo Zdrowia. Jak podały Fakty TVN, ośmiu lekarzy z Centrum w ciągu ostatnich trzech lat za prowadzenie szkoleń otrzymało prawie dwa miliony złotych.

Według TVN rekordzistą jest doktor Janusz Meder, który w ciągu trzech lat otrzymał 619 tys. zł. Drugi na liście zarobków uplasował się doktor Grzegorz Luboiński, który w ciągu trzech lat zarobił na szkoleniach prawie pół miliona złotych.

Sprawę tę analizuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb podkreślił w rozmowie z PAP, iż zwycięzca przetargu na szkolenia (Centrum Onkologii) został wyłoniony w czasie, gdy ministrem zdrowia był prof. Zbigniew Religa. Wtedy także były ustalane wynagrodzenia dla lekarzy- wykładowców.

"Zgłosiliśmy tę sprawę do NIK. Nie mogliśmy zmienić warunków wynagradzania wykładowców, ponieważ obowiązywały umowy zawarte przez naszych poprzedników. Nie można było ich zerwać" - powiedział rzecznik resortu zdrowia.

Wiceminister zdrowia Marek Twardowski zapowiedział, że od tego roku programy zwalczania nowotworów będą realizowane na innych zasadach niż dotychczas.

Zmiany dotyczyć mają m.in. komisji konkursowych i częstotliwości raportowania o sposobie wydawania pieniędzy. Twardowski dodał, że zamierza także zadać pytanie członkom Rady ds. Zwalczania Chorób Nowotworowych, która m.in. opiniuje czy osoby, które biorą udział w konkursach, powinny w niej zasiadać. Tak jest obecnie - członkami Rady są m.in. dyrektor Centrum Onkologii prof. Marek Nowacki oraz prezes Polskiej Unii Onkologii dr Meder, jeden z głównych organizatorów szkoleń. (PAP)

pro/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)