Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd przyjął projekt zwiększający kontrolę nad podsłuchami

0
Podziel się:

Wymóg przedstawiania przez prokuratora generalnego parlamentowi jawnej
informacji o liczbie zastosowanych podsłuchów oraz zakaz korzystania z takich dowodów w
postępowaniach innych niż karne przewiduje projekt zmian prawa przyjęty we wtorek przez rząd.

Wymóg przedstawiania przez prokuratora generalnego parlamentowi jawnej informacji o liczbie zastosowanych podsłuchów oraz zakaz korzystania z takich dowodów w postępowaniach innych niż karne przewiduje projekt zmian prawa przyjęty we wtorek przez rząd.

Ministerstwo Sprawiedliwości już na przełomie października i listopada ubiegłego roku informowało o planach zmian dotyczących przepisów o "kontroli operacyjnej", czyli podsłuchów, tajnej obserwacji, "prowokacji policyjnej" itp.

Zgodnie z projektem nowelizacji Kodeksu postępowania karnego autorstwa resortu sprawiedliwości, prokurator generalny będzie przedstawiał Sejmowi i Senatowi coroczną, jawną informację o liczbie wnioskowanych i zastosowanych technik operacyjnych. Informacja ta będzie także zawierać dane o efektach sądowego i prokuratorskiego nadzoru nad tymi czynnościami.

Planowane zmiany Kpk przewidują też zakaz wykorzystywania dowodów uzyskanych w wyniku kontroli procesowej oraz kontroli operacyjnej w innych postępowaniach niż postępowanie karne. Chodzi na przykład o postępowania przed sądami cywilnymi czy pracy.

Zaostrzeniu mają ulec kryteria pozwalające na wydanie zgody na stosowanie podsłuchów. Wprowadzony zostanie też obowiązek dołączenia do wniosku o zgodę na zastosowanie podsłuchu materiałów operacyjnych uzasadniających ten wniosek. Obecnie składany jest tylko wniosek bez materiałów uzasadniających. Zmiana, w ocenie autorów projektu, ma zapewnić możliwość nie tylko formalnej, ale i merytorycznej oceny wnioskowanych czynności operacyjnych.

"Podsłuchy będą mogły być zastosowane wyłącznie wtedy, gdy inne środki stosowane przez służby są bezskuteczne i nieprzydatne" - mówił minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, przedstawiając projekt w grudniu.

Materiały z podsłuchów, które w ocenie służb są istotne dla bezpieczeństwa państwa, będą mogły być przechowywane dopiero po zatwierdzeniu przez warszawski sąd okręgowy, na pisemny wniosek szefa służby, po uzyskaniu zgody prokuratora generalnego. Uznano zatem konieczność sprawowania nadzoru przez organy zewnętrzne nad podejmowaniem decyzji o˙zachowaniu materiałów pochodzących z kontroli operacyjnej.

W projekcie zobowiązano też organa ścigania do powiadomienia prokuratora o wydaniu i wykonaniu zarządzenia dotyczącego zniszczenia materiałów z kontroli operacyjnej, które nie potwierdziły informacji o popełnieniu przestępstwa.

"W wypadkach niecierpiących zwłoki, kontrolę i utrwalanie rozmów telefonicznych może zarządzić prokurator, który obowiązany jest zwrócić się w˙terminie trzech dni do sądu z wnioskiem o zatwierdzenie postanowienia. Sąd wydaje postanowienie w przedmiocie wniosku w terminie pięciu dni na posiedzeniu bez udziału stron. Sąd zarządza zniszczenie utrwalonych zapisów, gdy nie zatwierdził postanowienia prokuratora. Zaskarżenie postanowienia wstrzymuje jego wykonanie" - tak ma brzmieć przepis pozwalający stosować podsłuch jeszcze przed zgodą sądu, ale wymagający uzyskania potem jego "zgody następczej". Wniosek prokuratora o wyrażenie zgody przez sąd na wykorzystanie w postępowaniu dowodów utrwalonych w toku kontroli będzie mógł dotyczyć jedynie najpoważniejszych przestępstw.

Jak argumentował resort sprawiedliwości w uzasadnieniu nowelizacji, "potrzeba zmian podyktowana jest zwłaszcza tym, że procedury kontrolne muszą odpowiadać zasadom praworządności. (...) Zasada rządów prawa zakłada m.in., że ingerencja ze strony organów władzy wykonawczej w prawa jednostki powinna być przedmiotem skutecznej kontroli, która powinna być przeprowadzona przez organy sądowe, które zapewniają najlepszą gwarancję niezależności, bezstronności oraz stosowania właściwej procedury".

Zmiana wynika też m.in. z wyroku Trybunału Konstytucyjnego na temat podsłuchów z grudnia 2005 r. Trybunał podkreślił wtedy, że niejawna działalność operacyjna organów ścigania, pozostaje w naturalnym konflikcie m.in. z prawem jednostki do prywatności, wolnością komunikowania się oraz konstytucyjną gwarancją sądowej ochrony praw jednostki. Taka sytuacja, jak wskazał TK, nakazuje zapewnienie efektywnego nadzoru nad czynnościami operacyjnymi, który będzie sprawowany przez sąd lub inny organ zewnętrzny.(PAP)

mja/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)