Amerykańska Agencja Pomocy Zagranicznej (AID) zarządzająca funduszami z budżetu na odbudowę Iraku ukrywała ogromne przekroczenia kosztorysów projektów inwestycyjnych w tym kraju - wynika z raportu kontrolnego Generalnego Inspektora ds. Odbudowy Iraku.
Jak podała w niedzielę amerykańska prasa, podlegająca Departamentowi Stanu agencja ukrywała przed Kongresem USA przekroczenia kosztorysów klasyfikując je jako koszty manipulacyjne lub administracyjne. AID dysponuje kwotą 1,4 mld dolarów na odbudowę Iraku.
Raport dotyczy głównie wyników kontroli budowy szpitala dziecięcego w Basrze (południowy Irak) realizowanej przez koncern Bechtel, ale omawia też inne inwestycje. Jak poinformowały władze amerykańskie i irackie, Departament Stanu planuje zerwać kontrakt z tą firmą z powodu problemów z księgowością i terminami.
Koszt budowy szpitala w Basrze miał wynieść 50 mln dolarów, ale w kwietniu Bechtel zawiadomił rząd, że jej dokończenie będzie w istocie wymagało prawie dwa razy tyle - 98 mln USD. Firma tłumaczy to ogromnymi i rosnącymi wydatkami na zapewnienie bezpieczeństwa.
Podobnie wyjaśniają przekroczenia kosztów inne prywatne firmy w Iraku, gdzie nadal głównym problemem jest eskalacja przemocy. W wielu innych wypadkach są one dużo większe. Budowa elektrowni w Musajeb (na południe od Bagdadu)
miała np. kosztować 6,6 mln dolarów, a tymczasem dodatkowe "koszty manipulacyjne" sięgnęły 27,6 mln dolarów.
Jak podało biuro Inspektora Generalnego, AID nie zawiadamiała także Kongresu o notorycznych opóźnieniach realizacji inwestycji w Iraku.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ap/
