Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rzecznik PLK: opóźnienia Kolei Śląskich maksymalnie o godzinę

0
Podziel się:

Opóźnienia z powodu awarii wywołanych przez zimno wyniosły średnio 5 minut,
spowodowanych przez usterki taboru - 15-20 minut. Największe opóźnienia trzech pociągów nie
przekroczyły godziny - tak funkcjonowały w niedzielę w dniu swojego debiutu na wszystkich trasach
województwa śląskiego Koleje Śląskie.

Opóźnienia z powodu awarii wywołanych przez zimno wyniosły średnio 5 minut, spowodowanych przez usterki taboru - 15-20 minut. Największe opóźnienia trzech pociągów nie przekroczyły godziny - tak funkcjonowały w niedzielę w dniu swojego debiutu na wszystkich trasach województwa śląskiego Koleje Śląskie.

Jak podkreślił rzecznik PKP PLK SA Maciej Dutkiewicz, pierwszy dzień funkcjonowania nowego rozkładu jazdy 2012/2013 okazał się największym wyzwaniem szczególnie w województwie śląskim, nie tylko dlatego, że połączenia przejęła właśnie od Przewozów Regionalnych spółka samorządu województwa.

"Na terenie tego województwa wystąpiły najniższe temperatury na tle całej sieci kolejowej w Polsce - temperatura spadła w nocy do -20 stopni Celsjusza. Usterki infrastruktury kolejowej spowodowane niskimi temperaturami są usuwane na bieżąco. Na terenie trzech najważniejszych węzłów w województwie śląskim w pogotowiu czeka 6 lokomotyw na wypadek awarii pociągów w trasie" - poinformował Dutkiewicz.

Łącznie na całej sieci w Polsce przygotowano 18 takich lokomotyw, najwięcej jest ich przygotowanych właśnie na terenie Śląskiego. Przez całą noc na terenie województwa śląskiego kursowały 2 lokomotywy, które przecierały szlaki kolejowe, podobnie będzie tej nocy.

Jak powiedział w niedzielę PAP dyrektor Opolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, Sylwester Brząkała, na połączeniach stykowych między woj. opolskim i śląskim pojawiły się kilkuminutowe opóźnienia wynikające z konieczności przepięcia lokomotyw na drugą stronę składu.

Od 9 grudnia pasażerowie korzystający z dotychczasowych bezpośrednich połączeń Przewozów Regionalnych z Opola na Śląsk i z powrotem muszą się przesiadać w Kędzierzynie-Koźlu i Strzelcach Opolskich, a jadących z Kluczborka na Śląsk - w Lublińcu. To dlatego, że woj. śląskie obsługę połączeń w regionie powierzyło swojej spółce - Kolejom Śląskim, rezygnując z Przewozów Regionalnych. W związku z tym władze Śląska i Opolszczyzny podpisały porozumienie o wzajemnym świadczeniu połączeń na stykowych trasach między regionami. Podczas przesiadek pasażerowie muszą zmienić pociąg Przewozów Regionalnych na skład Kolei Śląskich lub odwrotnie. (PAP)

lun/ kat/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)