Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Sąd: 20 cudzoziemców trafi do aresztu deportacyjnego

0
Podziel się:

20 cudzoziemców spośród 158, którzy we wtorek okupowało pociąg relacji
Wrocław-Drezno, protestując m.in. przeciwko złym warunkom w ośrodkach dla uchodźców, zostanie w
areszcie deportacyjnym. 16 trafi do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców - zdecydował w piątek Sąd
Rejonowy w Zgorzelcu (Dolnośląskie).

20 cudzoziemców spośród 158, którzy we wtorek okupowało pociąg relacji Wrocław-Drezno, protestując m.in. przeciwko złym warunkom w ośrodkach dla uchodźców, zostanie w areszcie deportacyjnym. 16 trafi do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców - zdecydował w piątek Sąd Rejonowy w Zgorzelcu (Dolnośląskie).

Tymczasem - jak poinformowała PAP rzeczniczka Urzędu Do Spraw Cudzoziemców (UDSC) Ewa Piechota - pomiędzy MSWiA, Urzędem i Strażą Graniczną trwają rozmowy dotyczące postulatów pozostałych cudzoziemców, którzy w środę przewiezieni zostali do ośrodka w podwarszawskim Dębaku. W czwartek spotkali się z nimi przedstawiciele UDSC oraz m.in. przedstawicielka biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).

Uchodźcy podczas spotkania domagali się zwolnienia wszystkich zatrzymanych przez Straż Graniczną i grozili samobójstwami, jeśli nie nastąpi to w ciągu 72 godzin. Żądali też umożliwienia całej grupie przejazdu do Strasburga w celu złożenia tam petycji i m.in. zmiany kierownictwa ośrodka w Dębaku.

"Część spraw, o które wnosili, nie zależy od Urzędu. Dlatego rozmawiamy z przedstawicielami m.in. Straży Granicznej, jak rozwiązać tę sytuację" - powiedziała Piechota. Jak dodała, 32 spośród obcokrajowców przewiezionych do Dębaku poprosiło o zgodę na powrót do ośrodka w Radomiu i zostali już tam przewiezieni.

Czeczeni i Gruzini skarżyli się też na bardzo złe warunki w ośrodku w Radomiu. "Mamy jednak miejsca w innych ośrodkach i w każdej chwili, jeśli o to poproszą, mogą zostać tam przewiezieni" - dodała Piechota. Jak powiedziała, takich wniosków jednak dotąd nie było.

Pytany o kwestię zwolnienia zatrzymanych obcokrajowców rzecznik komendanta głównego Straży Granicznej Wojciech Lechowski powiedział PAP, że decyzja ta nie leży w gestii SG, tylko sądu.

Wśród 16 osób, które - decyzją sądu - trafią do strzeżonego ośrodka jest ośmioro dzieci. "20 innych cudzoziemców, co do których mieliśmy obawy, że będą chcieli nielegalnie opuścić Polskę, zostanie umieszczonych w areszcie w celu wydalenia" - poinformowała PAP w piątek rzeczniczka prasowa Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej Anna Galon.

Cudzoziemcy chcieli we wtorek przedostać się z Polski do Strasburga, by - jak tłumaczyli - zaprotestować tam przeciwko złej sytuacji w ośrodkach w Polsce. 158 osób, w tym 64 dzieci, okupowało we wtorek w Legnicy pociąg relacji Wrocław-Drezno. Gdy cudzoziemcy odmówili opuszczenia pociągu, inni podróżni odjechali transportem zastępczym zorganizowanym przez kolej do Drezna, zaś Czeczeni i Gruzini dojechali do Zgorzelca - ostatniej stacji po polskiej stronie. Ostatecznie po sześciu godzinach negocjacji obcokrajowcy ok. godz. 19 opuścili pociąg i podstawionymi autobusami trafili do placówek straży granicznej. Na miejscu rozpoczęto przesłuchanie.

Niemal wszyscy cudzoziemcy, choć twierdzili, że wybierają się do Strasburga tylko na marsz, podróżowali z dużym bagażem i małymi dziećmi. Urzędnicy podejrzewają, że niektórzy z nich chcieli w ten sposób uniknąć wydalenia z kraju i wyjechać na Zachód.(PAP)

umw/ pru/ malk/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)