Nie można przechodzić obojętnie obok aktów propagowania faszyzmu i nienawiści na tle rasowym - tak białostocki sąd uzasadnił wyroki bez zawieszenia w procesie dotyczącym malowania napisów o takich treściach.
Jak podkreślał w uzasadnieniu wyroku sędzia sądu okręgowego Janusz Sulima, takich działań nie można traktować jako aktów wandalizmu czy zwykłego chuligaństwa. Jak mówił, dewastowanie grobów czy cmentarzy żydowskich musi być tak samo traktowane, jak takie czyny na grobach innych wyznań, np. katolików czy prawosławnych. "To obraża uczucia wszystkich" - podkreślił.
Trzech młodych białostoczan sąd skazał w piątek na kary od roku, do roku i ośmiu miesięcy więzienia bez zawieszenia, dwie inne osoby uniewinnił. (PAP)
rof/ pz/ jbr/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: