(dochodzi szersza wypowiedź rzeczniczki Sądu Apelacyjnego)
17.10.Warszawa (PAP) - Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie rozpatrzy złożony w trybie wyborczym wniosek Platformy Obywatelskiej w sprawie spotu Prawa i Sprawiedliwości, w którym mowa jest o planowanej przez Platformę - jak twierdzi PiS - prywatyzacji szpitali.
O tym, że wniosek wraca do ponownego rozpatrzenia zdecydował w środę Sąd Apelacyjny - poinformowała PAP rzeczniczka SA Barbara Trębska.
W poniedziałek Sąd Okręgowy oddalił wniosek PO argumentując, że nie dowiodła ona, że kwestionowany spot został wyemitowany. Platforma odwołała się od tego orzeczenia.
Sąd Apelacyjny orzekł w środę, że nagranie zaprezentowane przez Platformę w Sądzie Okręgowym wskazuje, że spot był emitowany w Telewizji Polskiej.
"A niezależnie od tego jest powszechnie znanym faktem, nie wymagającym szczególnego dowodzenia, że ten przedmiotowy spot jest emitowany w mediach" - podkreśliła Trębska.
Rzeczniczka SA zaznaczyła, że Sąd Okręgowy poprzednio nie zajął się wnioskiem merytorycznie, dlatego sprawa została mu zwrócona do ponownego rozpoznania.
W emitowanej w ubiegłym tygodniu wersji spotu PiS, na czarnym tle pojawiał się napis "Propozycja PO - prywatyzacja szpitali". Słychać było rozmowę osoby, która dzwoni do pogotowia ratunkowego. "Halo, pogotowie? Proszę przysłać karetkę do mojego męża" - mówiła kobieta. "Poproszę numer ubezpieczenia i karty kredytowej" - zwracał się do niej męski głos.
Kobieta drżącym głosem odpowiadała: "nie mam teraz pieniędzy, nie mam karty, proszę przysłać karetkę!". Na co mężczyzna odpowiadał: "karetkę przyślemy tylko po dokonaniu płatności, dziękuję, do widzenia". Połączenie zostało zakończone, a towarzyszący rozmowie sygnał EKG zaczynał sygnalizować ustanie akcji serca. Lektor mówił: "Prywatyzacja szpitali to chęć zysku stawiana wyżej niż dobro pacjenta. Prywatyzacja szpitali to kolejne ogniwo korupcji".
Spot kończył się deklaracją ministra zdrowia Zbigniew Religi: "Nie zgodzimy się na prywatyzację szpitali. W każdym kraju europejskim służba zdrowia opiera się na szpitalach publicznych".
Potem spot został nieco zmieniony. W wersji, która jest emitowana obecnie, nie ma już elementu dotyczącego wymagania posiadania karty kredytowej przy wzywaniu pogotowia ratunkowego. (PAP)
laz/ la/ mag/
17:00 07/10/17