Prawdopodobną przyczyną pożaru w budynku socjalnym w Kamieniu Pomorskim było zaprószenie ognia na korytarzu - powiedział w środę wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna.
"Można powiedzieć dzisiaj, że wiele wskazuje na to, że ogień został zaprószony na korytarzu - nie w pokoju, czy w którymś z mieszkań, ale na korytarzu. Tam wiele rzeczy potwierdza taką tezę" - powiedział Schetyna w Radiu ZET.
Podkreślił jednocześnie, że na razie "trudno wyrokować w stu procentach" i potrzeba jeszcze kilku dni, by teza o zaprószeniu była "pełna". "To zaprószenie na korytarzu potwierdza też akcja ratownicza - trudno było, czy niemożliwe było skorzystanie z klatki schodowej i wybiegnięcie przez korytarz z tego domu, stąd tyle ofiar" - dodał wicepremier.
Schetyna zapowiedział też, że identyfikacja ofiar pożaru potrwa od dwóch do trzech tygodni. "Dzisiaj zaczyna się ten proces w Akademii Medycznej, prowadzi go policja" - powiedział wicepremier.
Pożar w hotelu socjalnym w Kamieniu Pomorskim wybuchł po północy z niedzieli na poniedziałek. Zginęło 21 osób. (PAP)
js/ itm/ jra/