Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Sędzia z Opatowa dyscyplinarnie przeniesiony do Warszawy

0
Podziel się:

Do jednego z warszawskich sądów rejonowych będzie przeniesiony
dyscyplinarnie pewien sędzia z Opatowa (Świętokrzyskie), który był sprawcą śmiertelnego wypadku
drogowego. "Będzie się pan mógł wykazać" - powiedział mu Sąd Najwyższy, decydując o przenosinach.

Do jednego z warszawskich sądów rejonowych będzie przeniesiony dyscyplinarnie pewien sędzia z Opatowa (Świętokrzyskie), który był sprawcą śmiertelnego wypadku drogowego. "Będzie się pan mógł wykazać" - powiedział mu Sąd Najwyższy, decydując o przenosinach.

Sędzia Dominik R. w 2004 r. jadąc swym samochodem w trudnych warunkach drogowych zdecydował się na wyprzedzenie kilku aut. Skończyło się to czołowym zderzeniem, w wyniku którego śmierć poniósł pasażer samochodu jadącego z przeciwnej strony oraz obrażeniami kierowcy i pasażera tego samochodu. Poszkodowany był także sędzia, który przyznawał, że do tragedii doszło z jego winy - został za to ukarany, nie uchyla się też przed świadczeniami odszkodowawczymi.

Oprócz sprawy karnej sędziego R. czekała odpowiedzialność dyscyplinarna. Prowadzący jego sprawę Sąd Apelacyjny w Krakowie orzekł, że sędzia dopuścił się przewinienia i ukarał go przeniesieniem do innego sądu na obszarze apelacji krakowskiej. Zakwestionował to Sąd Najwyższy - uznał, że dla dobra wymiaru sprawiedliwości będzie przeniesienie sędziego poza jego macierzystą apelację. Sąd I instancji orzekł więc przeniesienie do jednego z sądów rejonowych na terenie apelacji białostockiej.

Ten wyrok zaskarżył obwiniony sędzia Dominik R. - co w czwartek rozpatrzył SN. Jak podkreślił obwiniony, nie kwestionuje swej winy i tego, że musi ponieść odpowiedzialność, ale wskazał, że sąd w Białymstoku to 400, a nawet 500 km od jego miejsca zamieszkania. "Kontakt z rodziną stałby się iluzoryczny, nie ma co mówić o rozmowach z córką przez skype'a" - mówił obrońca sędziego, Zygmunt Budzyński. Sędzia R. sugerował wskazanie mu apelacji rzeszowskiej. "Nie oponuję" - oświadczył rzecznik dyscyplinarny rzeszowskiego sądu.

"A może okręg mazowiecki?" - zapytał przewodniczący rozprawie sędzia SN Józef Szewczyk. "Muszę się zastanowić, nie brałem tego pod uwagę" - odparł podsądny, któremu na decyzję dano kilka minut, po czym - usłyszawszy jego zgodę, sąd udał się na naradę.

SN orzekł, że sędzia będzie przeniesiony do jednego ze stołecznych sądów rejonowych, które - o czym nie od dziś wiadomo - mają największe zaległości w rozpoznawaniu spraw, masowo do nich napływających. "Będzie pan miał okazję się wykazać i spłacić sądownictwu zaciągnięty dług" - powiedział sędzia Szewczyk, nawiązując do tego, że na wcześniejszym etapie sprawy Krajowa Rada Sądownictwa i resort sprawiedliwości wnosiły o usunięcie sędziego R. z zawodu.

Teraz sprawa trafi do ministra sprawiedliwości, który wyznaczy Dominikowi R. sąd do orzekania. Minister nie będzie musiał w tym celu dodawać sądowi etatu, bo dyscyplinarne przeniesienie sędziego odbywa się razem z jego etatem - tym sposobem któryś ze stołecznych sądów wzbogaci się o brakujący etat.(PAP)

wkt/ bos/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.