Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm: na posiedzenie wraca sprawa tworzenia i likwidacji sądów rejonowych

0
Podziel się:

Sejm zajmie się na najbliższym posiedzeniu prezydenckim projektem zmian w
zasadach tworzenia sądów rejonowych. Projekt powstał jako odpowiedź na spór wywołany likwidacją 79
sądów rejonowych przez b. ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.

*Sejm zajmie się na najbliższym posiedzeniu prezydenckim projektem zmian w zasadach tworzenia sądów rejonowych. Projekt powstał jako odpowiedź na spór wywołany likwidacją 79 sądów rejonowych przez b. ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. *

Projekt nieznacznie zmieniła sejmowa podkomisja. Zaproponowane zmiany popiera koalicja PO-PSL, a także spora część opozycji.

Na początku zeszłego roku na mocy rozporządzenia ówczesnego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, 79 najmniejszych sądów rejonowych zostało zniesionych i przekształconych w wydziały zamiejscowe innych, większych, najczęściej sąsiednich.

Reforma, jeszcze zanim weszła w życie, wywołała liczne protesty, zarówno środowiska sędziowskiego, jak i polityków. Rozporządzenie ministra w sprawie reorganizacji sądów krytykowała zarówno cała opozycja, jak i koalicyjny PSL.

W Sejmie (głosami PiS, TR, PSL, SLD i SP) uchwalona została obywatelska ustawa, która przywracała zlikwidowane sądy.

Prezydent Bronisław Komorowski ustawę jednak zawetował, kierując równocześnie do Sejmu własny projekt, który pozostawia ministrowi sprawiedliwości kompetencje do tworzenia i likwidacji sądów rejonowych, ale precyzuje na podstawie jakich przesłanek ma on prawo do tego typu decyzji.

Według projektu prezydenta sąd rejonowy miałby być tworzony dla obszaru jednej lub większej liczby gmin, zamieszkałych przez co najmniej 60 tys. mieszkańców, jeżeli łączna liczna spraw cywilnych, karnych i nieletnich wpływających do sądu rejonowego z obszaru gminy lub kilku gmin, wynosi co najmniej 7 tys. w ciągu roku kalendarzowego.

Dla gminy lub gmin zamieszkałych przez mniej niż 60 tys. osób, sąd rejonowy mógłby został utworzony, jeśli spełnione byłoby kryterium co najmniej 7 tys. rozpatrywanych spraw. Liczba spraw decydowałaby też o ewentualnej likwidacji sądu. Zgodnie z propozycją prezydenta, sąd rejonowy mógłby zostać zniesiony, jeżeli ogólna liczba spraw cywilnych, karnych i nieletnich wpływających do niego w ciągu kolejnych trzech lat nie przekraczałaby 7 tysięcy w ciągu roku kalendarzowego.

Nad projektem od lipca pracowała komisja sprawiedliwości i praw człowieka, a w jej ramach - specjalnie powołana do tego podkomisja. Podkomisja nieznacznie zmodyfikowała kryteria tworzenia sądów zaproponowane przez Komorowskiego. Obniżono z 60 do 50 tys. kryterium ludnościowe, a także z 7 do 5 tys. kryterium liczby rozpatrywanych spraw.

Poprawkę obniżającą kryteria dotyczące sądów rejonowych zgłosił wiceszef komisji sprawiedliwości Robert Kropiwnicki (PO). Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP, takie rozwiązanie daje możliwość przywrócenia większej liczy zlikwidowanych przez Gowina sądów rejonowych (obligatoryjnie 41, plus ewentualnie dodatkowo 19), niż pozwalałby na to pierwotny kształt projektu. "Z symulacji wychodziło, że gdybyśmy przyjęli kryteria 60 tys. mieszkańców i 7 tys. rocznie rozpatrywanych spraw, można byłoby przywrócić tylko dwadzieścia kilka, do trzydziestu sądów rejonowych" - zaznaczył Kropiwnicki.

Zaproponowane przez podkomisję zmiany popiera PSL. "Jesteśmy usatysfakcjonowani, dlatego że ustawa ta zahamuje proces wyprowadzania usług publicznych z prowincji, który od jakiegoś czasu ma miejsce" - ocenił w rozmowie z PAP poseł Stronnictwa Piotr Zgorzelski.

Rozwiązania nie budzą zastrzeżeń PiS. "Każde rozwiązanie, które daje podstawy do przywrócenia części sądów rejonowych, myślę, że zostanie przez nas poparte" - powiedział Piotrowicz PAP.

Projekt w zaproponowanym przez komisję kształcie popiera też SLD i SP. Waha się jeszcze Twój Ruch. "Musimy się jeszcze zastanowić i przedyskutować te rozwiązania, jakie to ewentualnie będzie rodzić skutki dla sądów" - powiedziała w poniedziałek PAP posłanka TR Anna Grodzka z komisji sprawiedliwości.

Klub SP rozważa z kolei złożenie poprawki, zgodnie z którą przy tworzeniu bądź likwidacji sądu rejonowego brana pod uwagę byłaby liczba rozpatrywanych rocznie przez sąd spraw jednak nie według danych z ostatniego roku, a według średniej z trzech ostatnich lat. "Bałagan, który zrobił Gowin, trzeba posprzątać, dlatego będziemy popierać te rozwiązania, chociaż zastanawiamy się jeszcze nad złożeniem tej jednej poprawki" - zaznaczyła w rozmowie z PAP posłanka SP Beata Kempa.

Zaproponowany przez prezydenta projekt zobowiązuje też ministra sprawiedliwości do przeprowadzenia, w ciągu pół roku od dnia wejścia w życie proponowanej ustawy, zmian w organizacji sądownictwa, dostosowujących je do kryteriów w niej zawartych. (PAP)

mkr/ par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)