Sejm będzie kontynuował prace nad projektem ustawy, zgodnie z którym prokurator generalny będzie miał miesiąc na przedstawienie corocznego sprawozdania z działalności prokuratury. W takim samym czasie premier ma rozpatrzyć sprawozdanie.
W czwartek wszystkie kluby opowiedziały się za dalszymi pracami nad poselskim projektem nowelizacji ustawy o prokuraturze. Wątpliwości wzbudziły miesięczne terminy, zdaniem niektórych posłów niewystarczające. Obecnie prokurator generalny ma na przedłożenie rocznego sprawozdania z działania prokuratury czas do końca pierwszego kwartału roku następnego. Premier nie jest związany żadnym terminem.
"Sytuacja, w której sprawozdanie przez wiele miesięcy nie jest przyjęte, może być odczytywana jako nacisk na prokuraturę" - przekonywał w imieniu wnioskodawców Arkadiusz Mularczyk (SP). Zapewniał, że projekt nie jest polityczny, lecz zmierza do uporządkowania relacji między prokuratorem generalnym a rządem oraz skrócenia "okresu niepewności".
Za dalszymi pracami opowiedzieli się Borys Budka (PO) i Stanisław Piotrowicz (PiS). Michał Kabaciński (RP) zauważył, że "czasami fizycznie niemożliwe jest przygotowanie sprawozdania w takim terminie" przez prokuratora generalnego, i opowiedział się za jego wydłużeniem.
Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska (SLD) za słuszne uznała "zobowiązanie premiera do nieodkładania w nieskończoność decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu sprawozdania". Ubolewała, że "kolejny raz mamy do czynienia z propozycją cząstkowej nowelizacji ustawy", a nie całkowicie nową ustawą.
Miesięczny termin wzbudził też zastrzeżenia Mieczysława Łuczaka (PSL), który zwrócił uwagę, że całościowe sprawozdanie sporządza się na podstawie sprawozdań z poszczególnych prokuratur.
Wiceminister sprawiedliwości Stanisław Chmielewski przypomniał, że zaawansowane są obecnie prace nad rządowym projektem nowej ustawy o prokuraturze. Projektowane przepisy miałyby zastąpić dotychczasową - pochodzącą z 1985 r. i wielokrotnie nowelizowaną - ustawę o prokuraturze. Zmiany - według planów resortu - powinny wejść w życie od początku 2014 r.
W projekcie opracowanym w MS przewidziano trzymiesięczny termin dla prokuratora generalnego na przedstawienie sprawozdania i półroczny dla premiera na jego przyjęcie, bądź odrzucenie.
Projektem Solidarnej Polski zajmą się teraz sejmowe komisje. (PAP)
brw/ mja/ pz/ mhr/