Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm: Projekt zmian w ustawie ws. ochrony powietrza wrócił do komisji

0
Podziel się:

Projekt zmian w ustawie o ochronie środowiska został po drugim czytaniu
ponownie skierowany do sejmowej komisji. PiS zgłosił dwie poprawki m.in., by przesunąć finansowanie
niektórych zadań z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska do budżetu.

Projekt zmian w ustawie o ochronie środowiska został po drugim czytaniu ponownie skierowany do sejmowej komisji. PiS zgłosił dwie poprawki m.in., by przesunąć finansowanie niektórych zadań z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska do budżetu.

Zmiany dotyczą ochrony powietrza przed pyłami. Projekt ma dostosować polskie prawo do unijnych norm ochrony atmosfery - pyłów zawieszonych w powietrzu oraz obecności w powietrzu m.in. tlenków azotu, dwutlenku siarki, tlenku węgla oraz ozonu, benzenu i ołowiu.

Dwie poprawki do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska zgłosiła w środę w imieniu klubu parlamentarnego PiS posłanka Anna Paluch. Pierwsza poprawka dotyczy uwzględnienia w zawartej w projekcie definicji "krajowego celu redukcji narażenia" także substancji pochodzących ze źródeł naturalnych i odnawialnych, gdyż - według autorów poprawki - do tej pory w tych rozwiązaniach brakuje metody badania zapylenia naturalnego.

Druga poprawka dotyczy przesunięcia finansowania zadań wynikających z wdrożenia unijnej dyrektywy CAFE z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska do budżetu państwa. "Od potraktowania naszych poprawek mój klub uzależnia swoje stanowiska w głosowaniu nad projektem" - zapowiedziała Paluch.

Pozostałe kluby parlamentarne zadeklarowały, że będą głosować za projektem, ale domagały się od przedstawiciela resortu środowiska wyjaśnień, z jakich powodów doszło do prawie dwuletnich opóźnień we wdrożeniu dyrektywy.

Wiceminister środowiska Beata Jaczewska odpowiadając na pytania posłów, zapewniła, że prace nad wdrożeniem dyrektywy w Polsce rozpoczęły się szybko, zaraz po jej przyjęciu, ale projekt podlegał wielu uzgodnieniom także z samorządami i to m.in. wpłynęło na powstanie opóźnień. Przyznała też, że Polsce grożą kary w wysokości 71,5 tys. euro za każdy dzień zwłoki we wdrożeniu dyrektywy, gdyż Komisja Europejska wystosowała w tej sprawie już wniosek do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Projekt wskazuje, jak zarządzać jakością powietrza w aglomeracjach i powołuje strefy oceny poziomu zanieczyszczeń. Zgodnie z jego zapisami, minister środowiska w porozumieniu z ministrem zdrowia określi zasady obliczania wskaźników narażenia poszczególnych stref na pyły. Projekt proponuje ustalić trzy rodzaje stref - aglomeracje powyżej 250 tys. mieszkańców, miasta powyżej 100 tys. mieszkańców i pozostałe tereny.

Projekt nakłada na wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska obowiązek dorocznego określania dla każdej ze stref poziomów zanieczyszczeń w powietrzu i sklasyfikowania w zależności od tego, czy przekraczane są dopuszczalne poziomy i docelowe wskaźniki ich zawartości w powietrzu. Zarządy województw będą opracowywały programy ochrony powietrza, które mają doprowadzić do obniżenia poziomów zanieczyszczeń.

Proponowane zapisy dają możliwość wydłużenia do 1 stycznia 2015 r. terminów osiągnięcia dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu. Zgodę na takie przesunięcie musi jednak wydać Komisja Europejska - zakłada projekt. Wojewódzkie zespoły zarządzania kryzysowego projekt zobowiązuje do powiadamiania społeczeństwa o przekroczeniu poziomów zanieczyszczeń.

Projekt zakłada też kary do 0,5 mln zł za uchybienia przy przygotowaniu i realizacji programów ochrony powietrza czy niedotrzymanie terminów w nim zawartych.

Ustawa ma wejść w życie 30 dni od jej ogłoszenia. (PAP)

ska/ amac/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)