W piątek po godz. 9. Sejm wznowił posiedzenie. Posłowie zajmą się m.in. wnioskiem PiS o odwołanie ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka.
Zarzuty PiS pod adresem ministra dotyczą m.in. ciągłych - zdaniem PiS - zmian w planie budowy dróg ekspresowych i autostrad. Według autorów wniosku, minister infrastruktury drastycznie ogranicza liczbę dróg, które mają być budowane. Jak podkreślono, do 2012 roku ma powstać 1136 km autostrad i dróg ekspresowych - 36 proc. tego, co założył poprzedni rząd.
Odbędzie się również drugie czytanie projektu nowelizacji tegorocznego budżetu. Sejmowa komisja finansów publicznych poparła dziewięć - z 68 poprawek - które zgłosili posłowie PO i PSL. Przewidują one m.in. przesunięcia w budżetach województw: podlaskiego, łódzkiego, wielkopolskiego, lubelskiego i mazowieckiego. W zależności od województwa pieniądze mają zostać przekazane m.in. na opłacenie składek na ubezpieczenie zdrowotne dla bezrobotnych oraz świadczenia dla osób nieobjętych tym ubezpieczeniem, dofinansowanie kolonii i obozów dla młodzieży.
Komisja nie zgodziła się na przyjęcie żadnej z poprawek opozycji. Niektóre z nich zostaną zgłoszone na posiedzeniu plenarnym, jako wnioski mniejszości.
Projekt nowelizacji tegorocznego budżetu przewiduje wzrost deficytu w 2009 r. z 18,18 mld zł do 27,18 mld zł. Tegoroczne wpływy podatkowe będą mniejsze od zakładanych w obowiązującej ustawie o 46,6 mld. Niedobór ten resort finansów chce zrekompensować pieniędzmi z innych źródeł. W efekcie łączne wpływy do budżetu mają być niższe o 30,1 mld zł i wyniosą 272,9 mld zł, a nie ponad 303 mld zł, jak wcześniej planowano. Nowelizacja ma także usankcjonować zaplanowane przez MF cięcia w wydatkach budżetowych na łączną kwotę ponad 21,13 mld zł.
Ponadto posłowie wysłuchają informacji o istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego w 2008 roku. Na godziny wieczorne planowane są głosowania. (PAP)
ajg/ la/ mow/
