Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowa Komisja Zdrowia o problemie cukrzycy w Polsce

1
Podziel się:

W Polsce 2 mln osób choruje na cukrzycę, a 4
mln osób żyje z objawami wskazującymi na możliwe zapadnięcie na tę
chorobę w najbliżej przyszłości - wynika z danych Ministerstwa
Zdrowia przedstawionych we wtorek na sejmowej Komisji Zdrowia.
Dyskusję posłów zdominowały problemy chorych na cukrzycę, przede
wszystkim trudności w dostępie do specjalistów-diabetologów.

*W Polsce 2 mln osób choruje na cukrzycę, a 4 mln osób żyje z objawami wskazującymi na możliwe zapadnięcie na tę chorobę w najbliżej przyszłości - wynika z danych Ministerstwa Zdrowia przedstawionych we wtorek na sejmowej Komisji Zdrowia. Dyskusję posłów zdominowały problemy chorych na cukrzycę, przede wszystkim trudności w dostępie do specjalistów-diabetologów. *

W 2006 roku w Polsce resort zdrowia przeznaczył 1 mln zł na program zapobiegania i leczenia tej choroby. Jak poinformował wiceminister zdrowia Marek Ludwik Grabowski, główne cele programu to poprawienie działań prewencyjnych i zoptymalizowanie sposobów leczenia tej choroby i jej powikłań, a także zmniejszenie obciążeń finansowych chorych i budżetu państwa.

W ramach programu lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) odbywają szkolenia, opracowywane są zasady zapobiegania i leczenia cukrzycy. Według Grabowskiego, resort zdrowia pracuje nad rejestrem chorych na cukrzycę. W tym roku na ten cel przeznaczono 240 tys. zł, w 2007 r. - 500 tys. zł.

Informacja resortu zdrowia wywołała dyskusję wśród posłów. Zwracali oni uwagę, że nie zawiera rozwiązań podstawowych problemów, na które stale napotykają chorzy, np. utrudnionego dostępu do specjalistów-diabetologów.

Według krajowego konsultanta w dziedzinie diabetologii dr. Krzysztofa Strojka, dostęp do specjalistów jest zróżnicowany w różnych rejonach kraju. Poinformował on, że polecił wojewódzkim konsultantom sprawdzenie, jak wygląda sytuacja w poszczególnych województwach, by opracować działania, które poprawią sytuację.

Przewodniczący Porozumienia Zielonogórskiego (PZ) zrzeszającego lekarzy rodzinnych Marek Twardowski podkreślił, że w Polsce brakuje programów, których celem jest przede wszystkim edukowanie społeczeństwa o tej chorobie. "Nie usłyszałem (od wiceministra zdrowia-PAP), jak zapobiegać cukrzycy i jakie działania podejmuje państwo w tym kierunku - tak jak robi się to w wielu krajach Europy" - mówił. "Chodzi o to, by nie leczyć otyłości (która zwiększa ryzyko pojawienia się cukrzycy), ale jej zapobiegać" - zaznaczył.

Cukrzyca to choroba polegająca na zaburzeniach metabolicznych charakteryzujących się hiperglikemią (zwiększaniem się zawartości glukozy we krwi powyżej normy fizjologicznej). Jest spowodowana nieprawidłowościami wydzielania lub działania insuliny bądź współistnienia obu tych stanów. Wieloletnia hiperglikemia w cukrzycy zaburza strukturę i funkcję różnych tkanek i narządów, w tym krążenia, wzroku, nerek, układu nerwowego.

Rozróżnia się kilka typów choroby. Cukrzyca typu 1 jest związana z całkowitymi deficytem produkcji insuliny w organizmie. Na tę postać choroby zapadają przede wszystkim dzieci i młodzież. Choroba ma gwałtowny przebieg i nieleczona prowadzi do szybkiej śmierci.

Cukrzyca typu 2 stanowi ok. 85 proc. wszystkich przypadków tej choroby. Na tę postać zapadają głównie osoby po 35. roku życia. Chorzy wymagają leczenia niefarmakologicznego (dieta, aktywność fizyczna).

Cukrzyca ciężarnych polega na zaburzeniach gospodarki węglowodanowej w okresie ciąży. Po ciąży mija samoistnie, jednak powoduje zmianę predyspozycji do zapadnięcia na cukrzycę 2 typu w wieku późniejszym.

Powikłania cukrzycy to m.in. choroby układu sercowo-naczyniowego, a także choroby stóp (często kończące się amputacją kończyn).

Z danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że na świecie na cukrzycę choruje co najmniej 200 mln ludzi, z czego rocznie umiera 3,2 mln. Według prognoz WHO, w ciągu najbliższych 25 lat liczba chorych podwoi się.(PAP)

ktt/ bno/ kaj/

zdrowie
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(1)
qaduq
rok temu
Przepiękny sukces. Zaoszczędzono 260 000 zł na rejestracji pacjentow, ktora i tak nie przyspieszala leczenia. Czy ktoś pomyślal o profilaktyce i szkoleniu ludzi chorych oraz z objawami nadchodzącej choroby? Co z minimalną czcionka oznaczeniami zawartosci cukru na wszystkich opakowaniach? O ograniczaniu dostepności slodyczy w szkolach nawet nie ma co marzyc. Czy nikt nie dostrzega, że dzisiaj to dzieci sa żywione na cukrzykow? Niestety. Obawiam się, że sami poslowie i reort traktuja sprawę tej chorovy haslowo. A tu potrzebny wspólny program od dziecka po seniorow. Odrebnym problemem są chorzy na choroby towarzyszące. Pacjent z chorobą raka nawet po rejestrowaniu nie ma żadnej szansy na natychmiastową diagnozę i rozpoczęcie choćby profilaktycznego naświetlenia. I nie jest to wina lekarzy, ani szpitali. Brakuje procedury natychmiastowej reakcji po zdiagnozowaniu. Życzę więcej rozwagi przy wypowiedziach i szyvszego skutecznego wdrażania systemu profilaktyki i lecznia. Gratulacje za brak dofinansowania lacetow, czyli igiel do nakluwania ciala, aby pokazala sie kropla krwi. Codziennie 4 /cztery/ naklucia razy 365 dni. I tego nikt nie refunduje. Nie życzę nikomu, aby codziennie sam siebie nakluwal tyle raz do końca życia. Jednak oczekuję zrozumienia i policzenia, jakie są dodatkowe obciążenia dla chorego.