Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowe komisje za ratyfikacją Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych

0
Podziel się:

Sejmowe komisje polityki społecznej i rodziny oraz spraw zagranicznych
opowiedziały się za ratyfikacją Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych.

Sejmowe komisje polityki społecznej i rodziny oraz spraw zagranicznych opowiedziały się za ratyfikacją Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych.

Komisje w czwartek pozytywnie zaopiniowały w pierwszym czytaniu rządowy projekt ustawy w tej sprawie.

Konwencja jest pierwszym międzynarodowym aktem prawnym całościowo ujmującym prawa osób niepełnosprawnych. Została przyjęta w grudniu 2006 r. na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ i weszła w życie 3 maja 2008 r. Do połowy marca 2012 r. podpisały ją 153 państwa, a jej stronami jest 112 krajów. Polska podpisała konwencję w marcu 2007 r.

Za wyrażeniem pozytywnej opinii opowiedziało się 39 członków połączonych komisji, nikt nie był przeciw, wstrzymała się jedna osoba - b. szefowa MSZ Anna Fotyga (PiS).

Jak argumentowała, idea zawarta w art. 23 konwencji odbiega od intencji, które leżały u podstaw przystąpienia przez Polskę do tzw. protokołu brytyjskiego. W 2007 r. rząd Jarosława Kaczyńskiego zdecydował, iż Polska przyjmie tzw. protokół brytyjski, ograniczający stosowanie Karty Praw Podstawowych. Przedstawiciele rządu twierdzili wówczas, że protokół miałby zapobiec takim interpretacjom prawa przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, które doprowadziłyby do zmiany definicji rodziny i przymuszały państwo polskie np. do uznawania związków osób tej samej płci.

Zapis Konwencji, na który uwagę zwróciła Fotyga mówi, że państwa-strony podejmą środki w celu likwidacji dyskryminacji osób niepełnosprawnych we wszystkich sprawach dotyczących małżeństwa, rodziny, rodzicielstwa i związków, na zasadzie równości z innymi osobami w taki sposób, aby zapewnić m.in. "uznanie prawa osób niepełnosprawnych do podejmowania swobodnych i odpowiedzialnych decyzji o liczbie dzieci i czasie urodzenia dzieci oraz do dostępu do dostosowanych do wieku edukacji i informacji dotyczących prokreacji i planowania rodziny, a także środków niezbędnych do korzystania z tych praw".

"Sprawy dotyczące poszanowania życia, sprawy dotyczące aborcji, były przedmiotem niezwykle trudnego i delikatnego konsensusu w Polsce. (...) W mojej ocenie art. 23 konwencji jest tak naprawdę - poprzez ustawodawstwo międzynarodowe - wprowadzaniem konieczności dostosowania polskiego ustawodawstwa w tym zakresie do ewentualnie już ratyfikowanego dokumentu. Dlatego nie mogę poprzeć ratyfikacji, zwłaszcza w art. 23" - powiedziała b. minister.

Odnosząc się do tych wątpliwości wiceminister pracy i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosław Duda powiedział, że składając dokumenty ratyfikacyjne Polska złoży zastrzeżenie dotyczące regulacji i przerywania ciąży. Będą w nim wskazane te zapisy Konwencji, które w ocenie Polski nie powinny być interpretowane jako przyznające jednostce prawo do aborcji czy też nakaz dla państw-stron zapewnienia dostępu do takiego prawa "z wyjątkiem, jaki jest to wyraźnie określone prawie krajowym".

W myśl obecnie obowiązujących przepisów, aborcji można dokonać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (w obu przypadkach do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki) lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu.

Duda poinformował, że kolejne zastrzeżenie będzie dotyczyć zawierania małżeństw przez osoby, których niepełnosprawność wynika z choroby psychicznej albo niedorozwoju umysłowego. Wynika to z faktu, że w sprzeczności z konwencją stoją m.in. nasze przepisy dotyczące ubezwłasnowolniania - art. 12 Kodeksu rodzinnego mówi, że "nie może zawrzeć małżeństwa osoba dotknięta chorobą psychiczną albo niedorozwojem umysłowym. Jeżeli jednak stan zdrowia lub umysłu takiej osoby nie zagraża małżeństwu ani zdrowiu przyszłego potomstwa (...) sąd może zezwolić na zawarcie małżeństwa". W praktyce oznacza to powoływanie biegłego, którego opinia może być rozstrzygająca.

Duda poinformował, że rząd będzie starał się jak najszybciej dostosować te przepisy do wymogów konwencji. Poinformował, że nowelizacja w tym zakresie planowana jest na rok 2014 lub 2015.

Wiceminister dodał, że Polska złoży też oświadczenie interpretacyjne, w którym wskaże, że kraj interpretuje zapisy konwencji w sposób zezwalający na stosowanie ubezwłasnowolnienia w okolicznościach i sposób określony w prawie krajowym. Chodzi o sytuacje, gdy wskutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego lub innego rodzaju zaburzeń psychicznych osoba nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem. (PAP)

mca/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)