Senatorowie nie zgłosili w środę poprawek do nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zmiany mają usprawnić pracę terenowych oddziałów ZUS.
Za głosowało 84 senatorów, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał.
Wiceminister pracy i polityki społecznej Czesława Ostrowska informowała, że resort szacuje, iż nowelizacja da kilka milionów złotych oszczędności dla budżetu. "Szacujemy, że to oszczędność prawie 380 roboczo-godzin. Jeżeli przeliczymy wartość roboczo-godziny jednego pracownika ZUS to będzie oszczędność nawet kilku milionów zł. 380 godzin pracy będzie oszczędzonych, które będzie można przeznaczyć na lepszą współpracę ze swoimi klientami" - dodała wiceminister.
Zmiany w ustawie o emeryturach i rentach z FUS mają charakter techniczny. Nowe przepisy spowodują bowiem, że decyzje dotyczące waloryzacji emerytur i rent, sporządzone z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego, mogą zamiast podpisu zawierać nadruk imienia i nazwiska wraz ze stanowiskiem służbowym osoby upoważnionej do ich wydania.
Takie rozwiązanie wprowadzono już incydentalnie dla waloryzacji w 2012 r., dzięki czemu zwiększono wydajność i jakość procesu obsługi waloryzacji świadczeń.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta. Wejdzie w życie z dniem ogłoszenia. (PAP)
rbk/ mick/ wkr/ amac/