Co najmniej siedem osób zginęło a 15 zostało poważnie rannych w serii wybuchów, jakie późnym wieczorem w czwartek miały miejsce w serbskiej podziemnej fabryce amunicji - podano w piątek rano w Belgradzie.
Wśród siedmiu ofiar sześć to kobiety - podał serbski minister spraw wewnętrznych Ivica Daczić, który w kilka godzin po tragedii odwiedził zakłady, znajdujące się w miejscowości Uzice, ok. 150 kilometrów na południowy zachód od Belgradu.
W fabryce doszło do czterech następujących po sobie wybuchów i następnie pożaru. Służbom ratowniczym po kilku godzinach udało się opanować ogień. Nadal jednak nie wiadomo, ilu ludzi faktycznie znajdowało się na terenie zakładów w momencie eksplozji. Nie wiadomo też, co spowodowało wybuchy.
Usytuowana pod ziemią, wewnątrz góry, fabryka amunicji w Uzicach została zbudowana jeszcze przed II wojną światową. (PAP)
hb/ ap/
4683831