Serbski prezydent Boris Tadić zaapelował w sobotę o szeroki konsensus narodowy w sprawie reform politycznych i gospodarczych, które Serbia powinna przeprowadzić, aby zbliżyć się do Unii Europejskiej.
"Czekają nas bardzo poważne i trudne reformy, jak również dużo pracy", aby Serbia "mogła wejść do przedsionka UE i jako państwo stabilne, ze stabilną gospodarką" - oznajmił Tadić podczas spotkania Partii Demokratycznej w Belgradzie.
"Wszystko to wymaga działań, dla których potrzebujemy wielkiego poparcia ze strony obywateli, partnerów koalicyjnych, a także opozycji" - dodał prezydent, cytowany przez serbską agencję prasową Tanjug.
Serbia podpisała w kwietniu 2008 roku z Unią porozumienie o stabilizacji i stowarzyszeniu. Ale jego wdrożenie zostało zablokowane przez sprzeciw Holandii, która domaga się pełnej współpracy Belgradu z międzynarodowym trybunałem ds. zbrodni w byłej Jugosławii.
Trybunał domaga się aresztowania byłego dowódcy wojskowego Serbów bośniackich Ratko Mladicia i Gorana Hadżicia, byłego przywódcy Serbów chorwackich.
W piątek szef serbskiej dyplomacji Vuk Jeremić zapowiedział, że Belgrad oficjalnie przedstawi prośbę o wejście do UE w końcu roku.
"Serbia absolutnie nie ma tu alternatywy politycznej" - podkreślił Tadić. (PAP)
klm/ mc/
4734850