Serbia uważa, że proklamowanie przez Kosowo niepodległości było nielegalne i jako takie jest wyzwaniem dla światowego porządku prawnego. Takie stanowisko zaprezentowała we wtorek Serbia w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości w Hadze.
Przedstawiający stanowisko Serbii jej ambasador we Francji Duszan Bataković nazwał Kosowo "kolebką serbskiej państwowości". Podkreślił, że, jak się wyraził, "jednostronne proklamowanie przez Kosowo niepodległości narusza suwerenność i terytorialną integralność Serbii".
Swoje argumenty przedstawią też reprezentanci władz Kosowa, które w lutym roku 2008 ogłosiło niepodległość.
Dotąd 63 kraje, w tym USA i większość krajów UE, uznały Kosowo za "suwerenny kraj".
W październiku 2008 roku Zgromadzenie Ogólne NZ zaakceptowało propozycję Serbii, aby zwrócić się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości o wydanie opinii w sprawie zgodności z prawem jednostronnej deklaracji o niepodległości Kosowa.
Przesłuchania przed ONZ-owskim trybunałem w Hadze mają trwać do 11 grudnia. Następnie swoje stanowisko w sprawie wyrażą inne państwa - ogółem 29, po cztery dziennie.
Orzeczenie trybunału będzie mieć charakter konsultacyjny, niemniej będzie mieć ważne znaczenie polityczne jako potencjalny precedens w prawie międzynarodowym - pisze agencja ITAR-TASS.(PAP)
mmp/ ro/
5229699 5230065 5229912 arch.