Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Siemoniak: trzeba zapoznać rezerwistów z nowym sprzętem

0
Podziel się:

Po kilku latach przerwy trzeba wznowić szkolenia rezerwistów, by
zapoznawali się z nowym sprzętem - uważa minister obrony Tomasz Siemoniak. Zgodnie z decyzją rządu
na ćwiczenia można w tym roku powołać 3600 żołnierzy rezerwy na maksymalnie 10 dni.

Po kilku latach przerwy trzeba wznowić szkolenia rezerwistów, by zapoznawali się z nowym sprzętem - uważa minister obrony Tomasz Siemoniak. Zgodnie z decyzją rządu na ćwiczenia można w tym roku powołać 3600 żołnierzy rezerwy na maksymalnie 10 dni.

"Nie ma wątpliwości, że po kilku latach przerwy trzeba wrócić do szkolenia rezerwistów. To nie są rezerwiści losowo wybrani, ale ci, którzy mają przydziały mobilizacyjne, spodziewają się, że co jakiś czas będą proszeni o obecność w jednostkach" - powiedział PAP Siemoniak.

"Każda armia musi mieć rezerwy; musi wiedzieć, kogo i w jakim momencie mobilizować, stąd te ćwiczenia - na umiarkowaną przecież skalę, bo obejmą 3600 osób na okres do 10 dni" - dodał.

Szef MON zapewnił, że wojsko postara się dobrze wykorzystać obecność rezerwistów, "żeby ktoś nie miał poczucia, że został oderwany od pracy, a nie ma to specjalnego sensu".

"Trzeba dobrać umundurowanie, zapoznać z bronią; w ostatnich latach zmieniło się wyposażenie osobiste i sprzęt, jakim dysponują jednostki" - zauważył rzecznik Sztabu Generalnego płk Tomasz Szulejko.

Wyjaśnił, że niektórzy z powoływanych na ćwiczenia znają starsze typy karabinków niż obecnie używany Beryl, inni służyli w jednostkach zmechanizowanych, które używały bojowych wozów piechoty BWP-1, a dziś są wyposażone w KTO Rosomak.

"Do 2008 roku powoływaliśmy rezerwistów, apogeum nastąpiło w roku 2005, kiedy przeszkolono ponad 70 tysięcy. W latach 2009-12 szkoleń zaprzestano, z powodu uzawodowienia armii, byliśmy skupieni na profesjonalizacji" - przypomniał Szulejko. Podkreślił, że tegoroczny plan dotyczy 3600 osób, "nie jest to więc masowa skala".

Jak powiedział szef MON, na ćwiczenia do jednostek mają trafić żołnierze "specjalności, w których się dużo zmienia, gdzie pojawiają się nowy sprzęt i nowe wymagania - warto, aby rezerwiści byli z tym zapoznawani". "Dotyczy to też tych, którzy mogą być często potrzebni w czasie pokoju. Mam na myśli żołnierzy, którzy walczą z klęskami żywiołowymi, a więc wojska inżynieryjne" - dodał.

W marcu weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące obowiązkowych ćwiczeń dla rezerwistów - żołnierzy, którzy odbyli czynną służbę wojskową.

Możliwość wprowadzenia obowiązkowych ćwiczeń wojskowych wprowadziła znowelizowana ustawa o powszechnym obowiązku obrony z 2009 r. , związana z wprowadzeniem armii w pełni zawodowej. Rząd po raz pierwszy skorzystał z tego uprawnienia. Podobny jak w tym roku poziom powoływania na przeszkolenie zakłada się na rok 2014; w latach 2015-16 będzie można na 10-dniowe ćwiczenia powołać 250 osób, a od roku 2017 do 750.

55 proc. rezerwistów powołanych na ćwiczenia ma trafić do Wojsk Lądowych, 15 proc. - do Sił Powietrznych, a po 10 proc. - do Marynarki Wojennej, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych i Dowództwa Garnizonu Warszawa. Koszty szkolenia szacowane na 3,6 mln zł będą pokryte z budżetu MON. (PAP)

brw/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.