Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Sienkiewicz: policja dobrze przygotowana do wyjścia Trynkiewicza

0
Podziel się:

Przypadek Trynkiewicza jest szczególny, ale służby są dobrze
przygotowane - zapewnił w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. Dodał,
że funkcjonariusze będą się skupiać na ochronie Trynkiewicza i ochronie przed Trynkiewczem.

Przypadek Trynkiewicza jest szczególny, ale służby są dobrze przygotowane - zapewnił w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. Dodał, że funkcjonariusze będą się skupiać na ochronie Trynkiewicza i ochronie przed Trynkiewczem.

Tego dnia w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie odbędzie się rozprawa o uznanie Mariusza Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi zagrażającą innym, która po odbyciu kary musi być izolowana. Trynkiewicz we wtorek kończy karę 25 lat więzienia za zabicie czterech chłopców.

Jeśli sąd uzna, że Trynkiewicz jest osobą mogącą stwarzać duże zagrożenie może albo nakazać jego dalszą - już nie karną lecz terapeutyczną - izolację w specjalnym ośrodku w Gostyninie lub pozostawić go na wolności z nadzorem prewencyjnym.

Sienkiewicz zapewnił w poniedziałek w radiu RMF FM, że policja jest przygotowana na taką ewentualność i jej siły są wystarczające.

Przypomniał, że ok. 400 osób rocznie jest pod ścisłą kontrolą policji, są to np. świadkowie koronni albo ludzie, których trzeba szczególnie ochraniać, albo którzy mogą stanowić szczególne niebezpieczeństwo.

"Polska policja ma w takich sprawach doświadczenie. Tu mamy do czynienia ze szczególnym przypadkiem, symbolicznym dla opinii publicznej, dlatego to troszkę inaczej wygląda niż w normalnych warunkach, ale to nie jest operacja, której policja musiałaby się uczyć od początku" - powiedział minister.

Poinformował, że funkcjonariusze będą się skupiać i na ochronie Trynkiewicza, i ochronie przed Trynkiewczem. "Policja jest przygotowana na obydwie ewentualności" - dodał.

Uznał, że istnieją poważne przesłanki, że życie Trynkieiwcza może być zagrożone. Jego zdaniem scenariusz linczu jest prawdopodobny, ponieważ jest wiele pogróżek pod adresem Trynkiewicza, powstała nawet strona internetowa nawołująca do zabicia mężczyzny. Sienkiewicz podkreślił, ze wszystkie takie sygnały trzeba traktować poważnie.

Dodał, że policja jest w stałym kontakcie ze służbą więzienną, ale podkreślił, że szczegóły tego rodzaju działań muszą być tajne.

Minister spraw wewnętrznych mówił, że stara się nie dołączać do grona osób, które podsycają histerię w tej sprawie; w jego opinii ta sprawa przekroczyła "wszelkie dopuszczalne granice racjonalności".

Pytany, czy w tej sprawie zabrakło skuteczności ze strony polityków - ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi zbyt długo czekała na podpis i publikację - zaznaczył, że obecny rząd jest pierwszą od 25 lat ekipą, która się tym problemem zajęła "przy wściekłym oporze części środowiska prawniczego".

"To, jakie trudności ta ustawa miała po drodze, żeby się ukazać i zadziałać, to nie jest tylko kwestia rządu, ale także oporu przy tworzeniu tego rodzaju prawa, które chroni społeczeństwo przed jednostką" - powiedział Sienkiewicz.

Jego zdaniem niezależnie od tego, czy ustawa zostałaby podpisana wcześniej i tak moglibyśmy mieć problem z terminami. "Gdybyśmy przyjęli taką ustawę przed rokiem, może nie byłoby problemu, ale zwracam uwagę, że tworzenie tej ustawy, prawa, które budziło taki opór, nie było kwestią łatwą. Do tej pory mamy spory wokół tego prawa, ponieważ to jest trudny moralny wybór - czy można w imię ochrony społeczeństwa przed jednostką tworzyć takie specjalne prawa, czy nie wolno tego robić, bo prawa ogólne, jakie są przypisane obywatelom są zbyt ważne, aby tworzyć takie lex specialis. Ten spór nadal trwa, myśmy go przecięli i spróbowali znaleźć najlepsze możliwe rozwiązanie" - wyjaśniał.

"I drugi fakt w tej sprawie: ostatnim szańcem państwa, ostatnią linią zawsze jest - jak przychodzi co do czego - policja i na ogół w tych kwestiach się sprawdza. Mam nadzieję, że w tej sprawie też się sprawdzi" - dodał.

Ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób weszła w życie 22 stycznia.

Trynkiewicz to pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na 25 lat więzienia. Karę najpierw odbywał w Zakładzie Karnym w Strzelcach Opolskich, skąd w 2012 r. trafił do więzienia w Rzeszowie na oddział dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi, w tym m.in. z zaburzeniami preferencji seksualnych. (PAP)

akw/ bos/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)