Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski o polskiej misji w Afganistanie po zamachu na Bhutto

0
Podziel się:

Minister spraw zagranicznych Radosław
Sikorski ocenił w TVP Info, że najczarniejszym scenariuszem dla
Pakistanu po zamachu na b. premier Benazir Bhutto byłoby, gdyby do
władzy w tym kraju doszły elementy ekstremistyczne.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ocenił w TVP Info, że najczarniejszym scenariuszem dla Pakistanu po zamachu na b. premier Benazir Bhutto byłoby, gdyby do władzy w tym kraju doszły elementy ekstremistyczne.

Pytany w piątek, jakie są plany rządu wobec polskiej misji w Afganistanie i czy w obecnej sytuacji nasi żołnierze są zagrożeni, Sikorski odparł, że takie zagrożenie mogłoby powstać gdyby w Pakistanie doszły do władzy elementy ekstremistyczne. "Gdyby doszło do - +talibanizacji+ Pakistanu. To na razie nie grozi, to jest ten najczarniejszy z czarnych scenariuszy" - podkreślił.

"Ale to morderstwo polityczne, z którym mieliśmy do czynienia wywołało widmo. Widmo bardzo poważne, bo Pakistan jest jednocześnie krajem mało stabilnym, a z drugiej strony mocarstwem atomowym" - zaznaczył szef MSZ.

"Dlatego z takim niepokojem śledzimy sytuację w tym kraju, dlatego tak gorąco życzymy narodowi pakistańskiemu przezwyciężenia tego kryzysu" - dodał.

Dopytywany, czy polski kontyngent w Afganistanie nie jest zbyt liczny Sikorski zauważył, że do obecnego roku polski kontryngent był najmniejszy w tym kraju.

Jak dodał, jeśli chodzi o państwa NATO w przeliczeniu na liczbę ludności, byliśmy na poziomie Łotwy i Luksemburga. "Jak na poważny kraj NATO-wski to było za mało" - zaznaczył.

"Więc to nie jest tak, że my jesteśmy nadgorliwi, tylko wręcz odwrotnie: my dopiero nadrabiamy to, że przez parę lat nas w Afganistanie prawie w ogóle nie było. Oczywiście byliśmy w Iraku, to nas tłumaczyło" - podkreślił.

Sikorski zauważył, że Francja, która ma ok. 50 proc. więcej ludności niż Polska, ma za granicą między 30 a 40 tys. żołnierzy.

"My mamy ok. 3 tys., a więc ok. 10-krotnie mniej. Rekomendacja NATO, wymogi, to jest posiadanie 8 proc. sił albo w misjach albo w bezpośredniej gotowości do przerzutu. Według standardów NATO- wskich powinniśmy mieć dywizję - 12 tys. żołnierzy (za granicą), a my mamy między jedną czwartą a jedną trzecią" - powiedział szef MSZ.(PAP)

par/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)