Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski o Syrii: jeśli moje sugestie pomogły, mamy drobną satysfakcję

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź marszałek Sejmu Ewy Kopacz

# dochodzi wypowiedź marszałek Sejmu Ewy Kopacz

#

11.09. Warszawa (PAP) - Jeśli moje sugestie pomogły komuś zmienić zdanie, czy wywołać refleksję, to mamy drobną satysfakcję - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski, odnosząc się do komentarzy w światowej prasie, że odegrał kluczową rolę w rozwiązywaniu kryzysu syryjskiego.

Zdaniem niemieckiego dziennika "Die Welt" to Sikorski odegrał decydującą rolę w działaniach, które doprowadziły do powstania planu rozwiązania kryzysu w Syrii poprzez objęcie syryjskiej broni chemicznej międzynarodową kontrolą. O roli Sikorskiego napisał też amerykański dziennik "New York Times", który podał, że pomysł przekazania zapasów broni Rosji Sikorski poruszył podczas rozmowy telefonicznej z amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym 29 sierpnia.

"Przywołując jej przebieg, minister Sikorski podkreślił, że sekretarz stanu wydawał się zainteresowany tym pomysłem, wskazując przy tym, że będzie wkrótce rozmawiał z ministrem Ławrowem. Minister Sikorski kontynuował dyskusję na ten temat z sekretarzem stanu podczas ubiegłotygodniowego spotkania w Wilnie, sugerując wyznaczenie limitu czasowego na zniszczenie syryjskiego arsenału chemicznego" - napisał "NYT"

Szef polskiej dyplomacji pytany o tę sprawę, powiedział w środę dziennikarzom przed wylotem do Bukaresztu, że rozmawiał na ten temat przede wszystkim z amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym.

Jak dodał, zaprezentował te propozycje także "w imieniu grupy ministrów spraw zagranicznych Europejskiej Partii Ludowej" w Wilnie (na nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE 6-7 września).

"To poparło szereg ministrów właśnie z naszej grupy i to mogło zainspirować sekretarza Kerry'ego do tej sugestii w Londynie, ale znajmy miarę rzeczy. To, że strona rosyjska zastanowiła się uprzednio nad tą propozycją, mogło mieć jakiś wpływ, ale nie przesadzajmy" - zaznaczył Sikorski.

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz, pytana o udział szefa polskiej dyplomacji, powiedziała, że minister Sikorski "jest osobą bardzo skromną". "Jeśli nie miałby tam swojego udziału, nigdy by tego publicznie nie powiedział, tym bardziej, że powiedzieli to inni. Mamy szczęście do takiego ministra spraw zagranicznych, który potrafi przewidzieć skutki i potrafi szukać rozwiązań w bardzo trudnych sytuacjach. Dlatego cieszę się, że to Sikorski jest ministrem spraw zagranicznych" - podkreśliła Kopacz.

Według "De Welt" Sikorski odegrał decydującą rolę w działaniach, które doprowadziły do wystosowania przez rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa apelu do reżimu w Damaszku.

Niemiecki dziennikarz powołuje się między innymi na wpis małżonki ministra, Anne Applebaum, na Twitterze z 30 sierpnia. Applebaum napisała w związku z wywiadem udzielonym dzień wcześniej przez Sikorskiego gazecie "Le Monde": "Rosja/ZSRR stworzyły syryjski arsenał broni chemicznej. Być może Putin powinien przejąć odpowiedzialność za jego rozbrojenie?".

Jak twierdzi "Die Welt", Sikorski rozmawiał telefonicznie 29 sierpnia z Kerrym, przedstawiając mu swój plan, przewidujący postawienie Syrii ultimatum, by w ciągu 30 dni oddała swoją broń chemiczną pod międzynarodową kontrolę; plan zakładał też ewentualny udział Rosji.

"Die Welt" wskazuje na wpis Sikorskiego na Twitterze z zeszłego piątku, sugerujący, że Rosja "mogłaby zapobiec wojnie, oświadczając, że zabezpieczy syryjski arsenał chemiczny, który powstał dzięki ZSRR". Podczas spotkania w Wilnie w sobotę szef polskiej dyplomacji zyskał poparcie dla swojego planu ministrów spraw zagranicznych należących do Europejskiej Partii Ludowej. Sikorski, wspólnie z Elmarem Brokiem, szefem komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego, przedstawił następnie osobiście Kerry'emu swój plan - podaje "Die Welt".

Brok potwierdził gazecie, że spotkał się wraz z Sikorskim z Kerrym. "Chodziło o to, by Syria przekazała swój arsenał wspólnocie międzynarodowej i by Rosja w tej operacji udzieliła pomocy" - pisze "Die Welt".

Uwaga poczyniona przez Kerry'ego w poniedziałek w Londynie o możliwości przekazania przez Baszara el-Asada broni chemicznej wspólnocie międzynarodowej nie była przejęzyczeniem się, jak początkowo sądzono, lecz ujawnieniem w chwili dekoncentracji tajnych rokowań prowadzonych przez Waszyngton, Moskwę i Damaszek - twierdzi "Die Welt". (PAP)

gł/ agy/ ajg/ son/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)