Młodzi kaligrafowie z całej Polski rywalizowali w siódmej edycji Konkursu Ładnego Pisania. Rozstrzygnięcie nastąpiło we wtorek na Zamku Królewskim w Warszawie.
Nadsyłane prace oceniała trzynastoosobowa kapituła jurorów pod przewodnictwem Andrzeja Pągowskiego. W jej skład weszli m.in.: Wojciech Bazarnik, Ewa Fuks, Katarzyna Grochola, Agata Hącia, Katarzyna Kłosińska, Zbigniew Urbalewicz.
Zwyciężczynią tegorocznej edycji Konkursu Ładnego pisania została gimnazjalistka z Dębna, Joanna Frankiewicz, zdobywając tytuł "Najładniej piszącego ucznia 2009" i stypendium. Na podium stanęły również dwie uczennice gimnazjum w Kowalewie Pomorskim - Agata Ciesielska, zdobywczyni drugiej nagrody i zamykająca podium Agata Kliniewska. Wyróżniono również dwie finalistki, Patrycję Torous i Paulinę Drzystek.
"Pisanie piórem to moment, kiedy się zatrzymujemy, zastanawiamy nad tym, co chcemy napisać i powiedzieć. Warto zwrócić uwagę na ludzi, którzy piszą pięknie i mądrze - czemu służy ten konkurs" - powiedział Krzysztof Stanowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
Konkurs zorganizowany przez Fundację Polska Przedsiębiorcza i markę Parker skierowany był do gimnazjalistów i uczniów szkół podstawowych w całym kraju.
Zadaniem młodych kaligrafów było napisanie pracy na jeden z trzech zaproponowanych tematów ("Opisz książkę albo film, które cię zachwyciły", "Napisz List do Macieja Stuhra" i "Ja za 10 lat...").
Spośród 2,5 tys. nadesłanych zgłoszeń, napływających do kapituły przez sześć miesięcy, jurorzy wyłonili dziesięć najlepszych prac. Autorki wyróżnionych prac w dogrywce walczyły o tytuł "Najładniej piszącego ucznia 2009" i o stypendia. Zadaniem finalistek było przepisanie - w przeciągu siedmiu minut - czterowiersza Ludwika Kondratowicza.
Zwycięzcy otrzymali nagrody rzeczowe i stypendia. Za zajęcie pierwszego miejsca - pięćsetzłotowe stypendium otrzymywane przez 10 miesięcy, drugie miejsce - trzystuzłotowe stypendium, trzecie miejsce - dwustuzłotowe stypendium.
"Po raz siódmy miałam okazję sprawdzać wszystkie nadesłane prace konkursowe. Wraz z panią Ewą Fuks i Agatą Hącią przeczytałyśmy każda z ponad 2,5 tys. prac. Oceniałyśmy je od strony ortograficznej, treściowej i językowej. Młodzi ludzie, często wbrew modzie, chcą znaleźć chwilę na refleksję nad słowem i drugim człowiekiem" - powiedziała Katarzyna Kłosińska.
Organizatorzy konkursu pragnęli zwrócić uwagę na problem zaniku tradycji ładnego pisania. W czasach SMS-ów, e-maili i czatów tradycja odręcznego pisania jest rzadkością. Tym bardziej ceniona jest, szczególnie wśród młodych ludzi, umiejętność ładnego pisania - podkreślali. (PAP)
mdn/ dki/ abe/ gma/
