Faworytem w plebiscycie na Drzewo Roku jest buk Anton z Katowic-Giszowca. Do tej pory oddano na niego tysiąc głosów - poinformowała w poniedziałek Jolanta Migdał z Klubu Gaja, który organizuje plebiscyt.
Do plebiscytu zgłoszonych zostało 85 pomników przyrody z całego kraju. Jury składające się z leśnika, biologa, fotografa, dziennikarza i przedstawiciela Klubu Gaja z Bielska-Białej do finału wybrało 16 drzew.
Połowa finalistów rośnie w województwie śląskim. Wśród nich znalazły się m.in. wiąz z Poniszowic, lipa "Witula" z Przyszowic, lipa "Drzewo Wolności" z Jastrzębia Zdroju, dąb "Eliasz" z Żytnej, brzoza z Michałowa, lipa ze Stanicy, "Dąb Goduli" z Rudy Śląskiej oraz buk "Anton" z Katowic-Giszowca, zgłoszony przez uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 51.
Plebiscyt wystartował 1 czerwca. Do tej pory najwięcej głosów zebrał buk "Anton". "Katowicki buk jest faworytem. Widać, że cała dzielnica Giszowiec zmobilizowała się, żeby oddać na niego swój głos. Do tej pory na wszystkie drzewa oddano 6 tys. głosów. To bardzo ważne, że tak wiele osób bierze udział w plebiscycie, bo zwykle drzewa kojarzą nam się z redukcją dwutlenktu węgla, rzadko zdajemy sobie sprawę, jak małe społeczności przywiązują się drzew, które od pokoleń rosną w pobliżu ich domów i osiedli" - tłumaczyła w poniedziałek Jolanta Migdał z Klubu Gaja.
W konkursie na Drzewo Roku konkurują także: dąb "Bolesław" z Lasu Kołobrzeskiego w Gminie Ustronie Morskie w woj. zachodniopomorskim, "Jabłoń Miłości" z Wrocławia, szczątki "Dębu Napoleona" z Zaboru w woj. lubuskim, który spłonął w listopadzie 2010 r., platan z Koźminka z woj. wielkopolskiego, topola "Holy" z Łodzi, dąb "Chrobry" z Białobrzegów w woj. mazowieckim, dąb "Grot" z Dęblina w woj. lubelskim oraz kasztanowiec "Franek" z Rydzewa w woj. warmińsko-mazurskim.
Głosować można do końca czerwca na http://www.klubgaja.pl/drzewo_roku/
Plebiscyt został zrealizowany w ramach projektu "Święto Drzewa", który zapoczątkowano 8 lat temu. W ramach ubiegłorocznej - siódmej - akcji posadzono 43 tys. sadzonek. "Sadzimy nowe drzewa, ale także musimy zadbać o te, które już rosną. Często są narażone na niefachowe przycinki, np. odcięcie czubka drzewa, lub zwykły wandalizm. Dlatego planujemy szkolenia dla służb odpowiedzialnych za pielęgnację drzew w gminach, ponieważ codziennie odbieramy telefony z prośbą o interwencję związaną np. z wycinką drzew" - tłumaczyła Jolanta Migdał.
Konkurs Drzewo Roku w Polsce jest częścią międzynarodowego projektu Europejskie Drzewo Roku. Zwycięska gmina otrzyma statuetkę, pozostali uczestnicy konkursu - dyplomy. (PAP)
ktp/ hes/
