Dostarczający ciepło m.in. w okolicach Częstochowy i w części Górnego Śląska koncern Fortum sprzedaje część lokalnych systemów ciepłowniczych. Firma chce skupić się na produkcji ciepła i energii oraz rozwoju dużych systemów.
"Oznacza to oddanie mniejszego biznesu ciepłowniczego w ręce innych inwestorów" - poinformował w piątek dyrektor ds. produkcji i dystrybucji Fortum Power and Heat Polska, Piotr Górnik.
W piątek firma poinformowała o zakończeniu negocjacji i zawarciu umowy sprzedaży spółce U&R Kalor z siedzibą w Wojkowicach systemów ciepłowniczych w Myszkowie, Lublińcu, Wojkowicach, Kaletach i Kłobucku w woj. śląskim oraz Dobrodzieniu na Opolszczyźnie. Wartości transakcji nie ujawniono.
"W myśl naszej nowej strategii, którą ogłosiliśmy pod koniec zeszłego roku, Fortum w Polsce chce się skupić na produkcji energii elektrycznej i cieplnej w skojarzeniu" - wyjaśnił Górnik.
U&R Kalor to spółka z polskim kapitałem, działająca na rynku energetycznym Górnego Śląska, mająca doświadczenie w prowadzeniu biznesu ciepłowniczego. Nowy nabywca zamierza eksploatować nabyte systemy, dostarczając ciepło do wszystkich dotychczasowych odbiorców.
W sprzedanych zakładach zatrudnionych jest łącznie kilkadziesiąt osób. Inwestor, zgodnie z zapisami kodeksu pracy, ma obowiązek przejęcia wraz z zakładami wszystkich pracowników i zapewnienia im przez 12 miesięcy takich samych warunków zatrudnienia jak dotychczas.
"Zakłady, które dzisiaj sprzedajemy są dobrze zarządzane i mogą stabilnie funkcjonować na lokalnych rynkach ciepła" - ocenił Górnik.
Wiosną tego roku zaniepokojenie planami sprzedaży części aktywów ciepłowniczych w Fortum w okolicach Częstochowy wyrażała miejscowa Solidarność. Związkowcy obawiali się o warunki pracy i płacy pracowników, obsługujących te sieci.
Przedstawiciele koncernu, który jest głównym dostawcą ciepła w Częstochowie i okolicach, zapewniali wówczas, że zbywając te aktywa - wyłącznie poza Częstochową - rozmawiają z takimi inwestorami, dla których prowadzenie lokalnych sieci jest głównym przedmiotem działalności. Gwarantowali też, że ciągłość dostaw ciepła nie jest zagrożona.
Zgodnie z przyjętą strategią, spółka sprzedaje część mniejszych aktywów ciepłowniczych, chcąc skupić się na rozwoju dużych systemów. Przykładem jest sieć ciepłownicza w Częstochowie, po zakupie której w mieście zbudowano źródło wytwórcze - nową elektrociepłownię. Fortum inwestuje też w modernizację sieci w Częstochowie, natomiast tzw. mały biznes ciepłowniczy poza miastem sprzedaje inwestorom branżowym.
Taki proces prowadzony jest od blisko dwóch lat; przeprowadzono już wiele podobnych operacji. Przedstawiciele firmy podkreślają, że nigdzie nie doprowadziło to do zaburzeń w dostawach ciepła czy konfliktów społecznych.
Fortum jest fińskim koncernem energetycznym - jednym z największych producentów i dystrybutorów energii elektrycznej w krajach nordyckich. Jest też czwartym, co do wielkości producentem ciepła na świecie. W ubiegłym roku koncern uruchomił w Częstochowie nowoczesną elektrociepłownię; kupił też od Skarbu Państwa elektrociepłownie w Zabrzu i Bytomiu.(PAP)
mab/ mki/
