254 altany splądrowała w ciągu roku pięcioosobowa grupa nastolatków z Sosnowca. Nieletni złodzieje zabierali sprzęt AGD, kosiarki, nasiona - wszystko, co dało się sprzedać. Proceder trwał ponad rok - podała w piątek sosnowiecka policja, która rozbiła szajkę.
Do kradzieży dochodziło w latach 2009-2010. Pięciu chłopaków w wieku od 13 do 16 lat okradało altany na terenie ogródków działkowych "Pogoń", "Hutnik", "Fakop", "Zagłębie" i "Dziekana".
"Kradli wszystko, co miało jakąś wartość. Jeżeli zdarzyło się, że niczego nie ukradli, to i tak pozostawiali po sobie szkody. Chcąc dostać się do altany, niszczyli zamki, drzwi, kraty, okna" - powiedziała PAP rzeczniczka policji w Sosnowcu, aspirant Hanna Michta. Dodała, że mimo młodego wieku włamywacze byli znani policjantom i wcześniej rozliczani z czynów karalnych o podobnym charakterze
Według prowadzących śledztwo, straty powstałe w wyniku włamań i kradzieży przekroczyły kwotę 40 tys. zł. Sprawców ustalili policjanci z Zespołu ds. Przestępczości Nieletnich sosnowieckiej komendy. Śledztwo trwało siedem miesięcy.
Sprawcy są zbyt młodzi, by odpowiadać na podstawie przepisów Kodeksu karnego. Materiały trafiły do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Sosnowcu, który zdecyduje o ich dalszym losie.(PAP)
kon/