Na czas lekarskich protestów - planowanych na 15 i od 21 maja - infolinię dla pacjentów z informacjami o miejscach, gdzie można uzyskać pomoc lekarską, uruchomi śląski urząd wojewódzki. W woj. śląskim udział w strajku absencyjnym zapowiedzieli już lekarze z co najmniej połowy publicznych placówek opieki zdrowotnej.
Jak poinformowało w poniedziałek biuro prasowe wojewody śląskiego, pod działającymi od wtorku numerami telefonów (32) 227 76 28 oraz 0 800 119 793 i 0 800 196 006 będzie można uzyskać informacje o placówkach nie biorących udziału w strajku, a także zostawić wiadomość o szpitalach i przychodniach, w których odmówiono pacjentom pomocy.
Podczas lekarskiego strajku praca w szpitalach ma przebiegać jak podczas ostrego dyżuru. Oznacza to, że nie będą odbywać się planowane zabiegi, a lekarze ograniczą się do wykonywania pracy tylko w takim zakresie, w jakim nie spowoduje to zagrożenia dla życia i zdrowia pacjentów; nie będzie pracować zdecydowana większość przyszpitalnych przychodni.
Według Macieja Niwińskiego ze śląskiej organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL), 15 maja nie przyjdzie do pracy lub nie będzie pracować zdecydowana większość lekarzy województwa śląskiego, zatrudnionych na podstawie umowę o pracę w publicznych zakładach opieki zdrowotnej.
Spośród największych placówek w woj. śląskim gotowe do strajku są już m.in. wojewódzkie szpitale specjalistyczne w Bielsku-Białej, Częstochowie, Jastrzębiu-Zdroju, Rybniku i Tychach, a także Górnośląskie Centrum Zdrowia Matki i Dziecka i Górnośląskie Centrum Medyczne w Katowicach i Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich.
Lekarze z co najmniej połowy szpitali i publicznych zakładów opieki zdrowotnej będą pracować jak w dni wolne. Lekarze z wielu szpitali i poradni województwa śląskiego, które ze względów prawnych nie są jeszcze gotowe do strajku, zapowiedzieli że we wtorek nie przyjdą do pracy - wezmą tego dnia urlop.
Niwiński zaznaczył, że mediacje w ramach prowadzonych przez OZZL sporów zbiorowych zostały już zakończone w prawie 50 szpitalach i zakładach opieki zdrowotnej woj. śląskiego. Łącznie związek prowadzi spory w 72 na 96 istniejących ZOZ-ów, które obejmują 84 szpitali wraz z przychodniami specjalistcznymi oraz około stu poradni podstawowej opieki zdrowotnej.
Według danych śląskiego OZZL, w dotychczasowych wynikach referendów strajkowych w prawie 50 szpitalach za udziałem w strajku wypowiedziało się najczęściej 90-100 proc. lekarzy, również nie należących do związku. Lekarze domagają się m.in. wyższych płac i zmian w systemie ochrony zdrowia.(PAP)
mtb/ malk/ gma/
