Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Kandydat PO na radnego odpowie za przestępstwo wyborcze

0
Podziel się:

Policjanci z Będzina (Śląskie) zatrzymali
na gorącym uczynku 27-latka, który naklejkami z nazwą SLD zaklejał
na wyborczych billboardach usta lewicowej kandydatce na prezydenta
miasta. Okazało się, że zatrzymany kandyduje na radnego z listy
PO. Odpowie za przestępstwo wyborcze.

Policjanci z Będzina (Śląskie) zatrzymali na gorącym uczynku 27-latka, który naklejkami z nazwą SLD zaklejał na wyborczych billboardach usta lewicowej kandydatce na prezydenta miasta. Okazało się, że zatrzymany kandyduje na radnego z listy PO. Odpowie za przestępstwo wyborcze.

"Mężczyzna został zatrzymany, gdy naklejał na plakat wyborczy informację o przynależności partyjnej kandydata. Prowadzone w tej sprawie postępowanie dotyczy usiłowania zniszczenia mienia oraz naruszenia ordynacji wyborczej" - powiedziała w środę PAP rzeczniczka będzińskiej policji, nadkom. Monika Francikowska.

Zatrzymany odmówił składania wyjaśnień. Za usiłowanie zniszczenia mienia w sprawach mniejszej wagi może grozić grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia do roku. Kara grzywny przewidziana jest także za naklejanie ogłoszeń czy innych materiałów w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

W ocenie rzecznika śląskiego SLD Marcina Łęczka, rozmyślne niszczenie materiałów wyborczych jest niedopuszczalne. Zapewnił, że na plakacie kandydatki na prezydenta Będzina, obecnej starosty będzińskiej Bożeny Respondek, była informacja, że reprezentuje ona centrolewicowy komitet Lewicy i Demokratów.

Zatrzymany mężczyzna okazał się kandydatem na radnego powiatu z listy Platformy Obywatelskiej. Jest również społecznym asystentem śląskiej eurodeputowanej PO Małgorzaty Handzlik. Sekretarz regionalnej PO Martyna Starc wyraziła ubolewanie z powodu incydentu i zapewniła, że była to indywidualna akcja działacza. Zaznaczył, że choć forma tej akcji jest godna potępienia, to intencja jest słuszna.

"W ten sposób nasz działacz objawił pewną prawdę, którą na plakacie ukryto - o sięgających PZPR i SLD korzeniach kandydatki. Nie ma tam o tym mowy, jest za to wyeksponowane słowo +Razem+ - jedno z haseł Platformy" - powiedziała PAP Martyna Starc.(PAP)

mab/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)