Lekarze z 72 szpitali i zakładów opieki zdrowotnej kontynuują w czwartek w woj. śląskim protest absencyjny - wynika z danych zebranych tego dnia przez śląską organizację OZZL. Zakończył się strajk głodowy w Dąbrowie Górniczej, prowadzą go tylko lekarze z Bielska-Białej. W najbliższym czasie lekarski związek zamierza zaostrzyć formy protestu wymierzone w administrację.
"W związku z zerwaniem przez rząd rozmów z lekarzami i zaniechaniem przez władzę publiczną rozwiązywania problemów pacjentów i ochrony zdrowia, lekarze podjęli decyzję o zaostrzeniu form strajku wymierzonych nie w pacjentów, a w administrację. Zapowiedzieli m.in., że nie oddadzą danych statystycznych do NFZ za świadczenia medyczne wykonane w lipcu" - poinformował szef śląskiego OZZL dr Maciej Niwiński.
Jego zastępca dr Andrzej Spisak, powiedział PAP w czwartek, że mimo braku porozumienia, lekarze Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej, którzy od 18 dni prowadzili tam głodówkę razem z pielęgniarkami, zdecydowali się na jej przerwanie. "Wobec braku woli kontynuowania tej formy protestu przez pielęgniarki, zrezygnowali z niej również lekarze" - wyjaśnił dr Spisak.
Zaznaczył, że podczas trwającej tam od środy drugiej rundy negocjacji, dyrekcja placówki zaproponowała jednostronnie 10 proc. podwyżki. "Lekarze nie ustosunkowali się do nich, bo nijak mają się do ogólnopolskich postulatów. Protest, również ze względu na wycieńczenie dużej części personelu, w Dąbrowie Górniczej będzie kontynuowany w formie absencyjnej" - dodał.
Głodówkę kontynuują lekarze ze Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. W środę kilkunastu z nich zdecydowało się na rozpoczęcie tej formy protestu, powołując się m.in. na brak zainteresowania trwającą akcją protestacyjną ze strony organu prowadzącego ich placówkę - śląskiego urzędu marszałkowskiego, a także niedoszacowanie świadczonych przez nich usług, co powoduje narastanie długów placówki.
Według danych śląskiego OZZL, lekarski protest absencyjny obejmował w czwartek wszystkie duże szpitale regionu poza Centrum Onkologii w Gliwicach. Dotkniętych nim jest w sumie ok. 90 proc. łóżek szpitalnych, kilkaset poradni specjalistycznych i kilkadziesiąt poradni podstawowej opieki zdrowotnej. W proteście uczestniczy ok. 80 proc. lekarzy zatrudnionych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej woj. śląskiego.
Lekarscy związkowcy podkreślają, że w czerwcu w 9 szpitalach woj. śląskiego lekarze złożyli ponad 500 trzymiesięcznych wypowiedzeń umów o pracę. Dalszych ok. 200 mają złożć w tym miesiącu. Przedstawiciele OZZL nie zamierzają informować o planowanych miejscach i terminach tych działań. W czwartek zapowiedzieli tylko, że w najbliższych dniach głodówkę mają rozpocząć lekarze z ok. 10 szpitali regionu. (PAP)
mtb/ itm/ mag/
