Zablokowane drogi nr 52 z Bielska-Białej do Krakowa na moście w Kobiernicach oraz nr 81, tzw. "wiślanka", między Skoczowem i Ochabami - to wciąż główne utrudnienia na drogach woj. śląskiego po powodzi.
W całym regionie zupełnie nieprzejezdne są tylko dwa odcinki dróg krajowych. Pierwszy z nich jest na drodze nr 52 z Bielska-Białej do Krakowa na moście na Sole w Kobiernicach. Ruch osobowy poprowadzono przez przejazd zaporą w Porąbce, ciężarówki kierowane są tam drogami lokalnymi.
Drugi zamknięty odcinek to część dwupasmowej trasy nr 81 - "wiślanki". Między Skoczowem, a Ochabami część skarpy tej drogi osunęła się do Wisły. Samochody osobowe jadące od Katowic powinny skręcać na Pierściec, a od Skoczowa - na Dębowiec. Objazd dla ciężarówek poprowadzono drogą 938 przez Cieszyn lub "jedynką" przez Bielsko-Białą.
W Harbutowicach obok Skoczowa na węźle trasy S1 z Bielska-Białej do Cieszyna i "wiślanki", zapadła się jezdnia trasy wiodącej z Wisły i Ustronia w kierunku Skoczowa i Katowic. W poniedziałek rano ruch odbywa się tam w obie strony z ograniczeniem prędkości - droga jest zwężona.
Droga krajowa nr 1 w Czechowicach-Dziedzicach jest przejezdna tylko dla samochodów osobowych, ciężarowe muszą przejeżdżać przez centrum miasta. W Goczałkowicach z powodu podtopienia droga jest zwężona - cały ruch odbywa się jedną jezdnią. Otwarty jest wcześniej podtopiony odcinek S1 w Lędzinach.
W Bielsku-Białej zamknięto fragment tranzytowej drogi S-69 w kierunku Żywca. Jak informowały w niedzielę miejskie służby, został on podmyty i może ulec przerwaniu. Zdecydowano już o rozebraniu uszkodzonego odcinka i budowie jego tymczasowego obejścia. Spowoduje to długotrwałe utrudnienia w ruchu tranzytowym.
W Bieruniu wciąż obowiązują ograniczenia ruchu na drodze krajowej nr 44 do Oświęcimia. W rejonie mostu na Wiśle czynny jest tylko jeden pas, którym odbywa się wahadłowo ruch osobowy. Ciężarówki powinny omijać to miejsce drogami nr 934 i 780.
Na niektórych odcinkach dróg krajowych oraz wielu innych utrzymują się czasowe wyłączenia lub ograniczenia. Dotyczy to m.in. "wiślanki" w Żorach, gdzie ruch po obsunięciu się nasypu jednej z jezdni odbywa się drugą.
W regionie zamknięte pozostają nadal cztery odcinki dróg wojewódzkich: w rejonie Raciborza nieprzejezdny jest dojazd do promu na Odrze drogą nr 421 w Grzegorzowicach, w rejonie Żywca zamknięty jest dojazd na Przełęcz Kocierską drogą nr 781, koło Zabrza nieprzejezdny jest odcinek drogi nr 921 w Przyszowicach, a w Pawłowicach nadal zalana jest droga nr 933 do Jastrzębia Zdroju.
W całym regionie różne utrudnienia na drogach wojewódzkich są łącznie w ok. 30 miejscach. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach oszacował, że naprawa uszkodzonych dróg pozostających w zarządzie samorządu woj. śląskiego wyniesie ok. 17,9 mln zł, a mostów i przepustów - ok. 5,15 mln zł.
Na kolei czynny jest już przejazd główną magistralą z Katowic do Bielska-Białej, wcześniej zalany między stacjami Katowice i Katowice-Ligota. Nie jeżdżą ciągle pociągi osobowe między Pszczyną i Radostowicami oraz Rydułtowami i Suminą. Liczne są utrudnienia i wyłączenia pojedynczych torów na szlakach towarowych. (PAP)
mtb/ pz/ jra/
