Ponad 150 tys. zł bezprawnie zarobili m.in. na zawyżaniu opłat egzekucyjnych nieuczciwi komornik i jego asystentka, obsługujący m.in. postępowania egzekucyjne prowadzone wobec dużych śląskich przedsiębiorstw. Do bytomskiego sądu trafił już akt oskarżenia w ich sprawie.
"Przestępcza działalność egzekutora polegała na zawyżaniu opłat egzekucyjnych i kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu. 60- letni komornik i jego 49-letnia asystentka działali od 2002 do 2004 roku, w sumie bezprawnie zarabiając na swoim procederze ponad 150 tys. złotych" - powiedział PAP w czwartek Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji.
Jak wyjaśnił, komornik prowadził egzekucje długów m.in. od działających w woj. śląskim przedsiębiorstw branży górniczej. Za egzekucję długów obciążał jednak dłużników opłatami wyższymi, niż pozwalało mu na to prawo. Zawyżał również pobierane od wierzycieli opłaty za inne czynności, a także bezprawnie wystawiał im rachunki za bezskuteczne egzekucje.
Kwoty zadłużenia, które ściągał komornik, sięgały miliona i więcej złotych. Wystawiając faktury za swoje czynności, przekraczał dozwolone ustawą o postępowaniu egzekucyjnym opłaty nawet o 22 tys. zł. Nieuczciwemu komornikowi i jego współpracownicy przedstawiono łącznie 89 zarzutów.
Śledztwo w tej sprawie prowadzili śląscy policjanci z wydziału do walki z korupcją i śledczy z gliwickiej prokuratury okręgowej. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono m.in. należącego do komornika lexusa o wartości ok. 100 tys. zł. Za popełnione przestępstwa oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.(PAP)
mtb/ malk/ gma/
